Temat podchwyciły już fanpage o charakterze prześmiewczym takie jak "Tygodnik NIE!" czy "Make Life Harder". O co konkretnie chodzi? O wystąpienie Andrzeja Dudy w Stalowej Woli, gdzie wyjaśnia podjętą decyzję, chwile po podpisaniu specustawy. Odebrane zostaną tereny Lasów Państwowych, a w tym miejscu wzniesiona zostanie fabryka do produkcji aut elektrycznych. Ta kwestia wywołała niemałe kontrowersje, a wielu obserwatorów życia politycznego jest zszokowanych. W wyjaśnieniu prezydent opowiada o teorii "proporcjonalności", mocno przy tym gestykulując. Krytycy i satyrycy dopatrują się także egzaltacji, czyli przesadnych i nie do końca adekwatnych emocji do tego, co mówi. "Jest jeszcze coś takiego, co się nazywa proporcjonalnością. A mianowicie, w każdej sytuacji trzeba wyważyć dobra - wziąść jedno dobro, wziąść drugie dobro i ocenić, które z nich ma w danym, konkretnym przypadku ważniejsze znaczenie. Nigdy nie zgodziłbym się na taką regulację ogólną (...), ale tu jest sytuacja szczególna" - mówił Duda, ważąc przy tym niewidzialne odważniki. Warto zwrócić także uwagę, że wg Słownika Języka Polskiego jedyną poprawną formą jest czasownik "wziąć". Wideo poniżej.
Wszystko się nagrało. Andrzej Duda podbija internet, razem z swoimi rękami [WIDEO]
2021-08-29
22:24
Internet obiegło nagranie Andrzeja Dudy, na którym w bardzo dziwny sposób gestykuluje. Wygląda tak, jakby coś ważył i dodatkowo dodaje do tego opowiastkę o czymś, co nazywa "proporcjonalnością". Fragment jego wypowiedzi bardzo szybko stał się memem, a w sieci można znaleźć już niezliczoną ilość przeróbek z prezydentem w roli głównej.
Prezydent Andrzej Duda na Rynku Głównym w Krakowie