– Raz na sto lat można zrobić dodatkowy dzień wolny, żeby to święto miało szerszy wymiar. Głosy są różne. Posłowie zwracają przede wszystkim uwagę na sytuację w gospodarce – powiedział „Super Expressowi” Jan Duda (58 l.) z PiS, jeden z autorów i sygnatariuszy projektu.
„Dodatkowy dzień wolny od pracy niewątpliwie może mieć negatywny wpływ na wzrost gospodarczy, należy jednak pamiętać, że w okresie kilku kwartałów możliwe jest nadrobienie tej straty w procesie produkcyjnym” - czytamy w uzasadnieniu ustawy. Jak wyliczył portal money.pl, dodatkowy dzień wolny to nieco ponad 3,96 mld zł strat. Jednak nawet w świąteczny poniedziałek nie wszyscy mogą odpoczywać.
Zgodnie z projektem ustawy o Święcie Narodowym z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości na wolne nie mają co liczyć kierowcy zatrudnieni w komunikacji czy spedycji, lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni jak również ci, którzy do pracy wykorzystują środki komunikacji elektronicznej np. ludzie zatrudnieni w sklepach internetowych. Kto może się cieszyć z okrągłej rocznicy i skupić się wyłącznie na świętowaniu? Przede wszystkim urzędnicy, nauczyciele czy pracownicy sądów.
Miejsca czynne:
- sklepy
- szpitale
- przychodnie
- apteki
- komunikacja wg świątecznego rozkładu
Miejsce zamknięte:
- sądy
- urzędy
- szkoły