pojechał zawieźć kamizelki na Ukrainę

i

Autor: RAFAŁ TOMALA/FACEBOOK pojechał zawieźć kamizelki na Ukrainę

Wozi kamizelki kuloodporne dla ukraińskich sierot. Reakcja Straży Granicznej zdumiewa

2022-05-05 12:37

Wielu Polaków po wybuchu wojny na Ukrainie nie ustaje w trudach, aby nieść pomoc naszemu wschodniemu sąsiadowi. Rafał Tomala kilka razy w miesiącu jeździ na Ukrainę, aby wspierać najbardziej potrzebujące ofiary rosyjskiej agresji. Mężczyzna nie zważa na niebezpieczeństwo, gdy chodzi o życie i zdrowie dzieci.

Wojna na Ukrainie uzmysłowiła wszystkim, jak okropne mogą być konsekwencje zbrojnego ataku agresora na pokojowo nastawione społeczeństwo. W rozmowie z "SE" wolontariusz, który jeździ na Ukrainę, aby dostarczać kamizelki kuloodporne m.in. dzieciom z sierocińców na Ukrainie opowiada, jaka była reakcja Straży Granicznej, gdy sprawdzała co mężczyzna chce przekazać Ukraińcom.Celnicy i Straż Graniczna sprawdzali mój samochód. Wiozłem 20 kamizelek kuloodpornych i zabawki. Pytano mnie:  "Co to jest ?". Odpowiedziałem wówczas: "To dla ochrony dzieci". Zapadła cisza. Nikt mnie o nic więcej nie pytał...- relacjonuje przebieg wydarzeń i dodaje. - To dla nich( dzieci przyp. red.) to robimy. Dla Dzieci Naszych i Waszych - mówi nam. - Chcę, aby te dzieci były bezpieczne. To niezwykle ważne, aby dzięki tym kamizelkom mogły poczuć się bezpieczniej. Chociaż wiem, że sytuacja jest trudna i beztroskie dzieciństwo zamienia się w tragedię - przekazuje Tomala wspominając wizytę w sierocińcu w Truskawcu i Drohobyczu. 

Ujmujące sceny w ośrodku dla cudzoziemców. Straż Graniczna przybliża dzieciom, czym jest Wielkanoc

Żona ważnego polityka PSL jest Ukrainką. Opowiada, co dzieje się z jej rodziną [TYLKO W SE]

Kliknij poniżej. Zobacz galerię! Pojechał zawieźć kamizelki na Ukrainę

Bucza.Ukraina. Zniszczone pojazdy wojskowe rosyjskie oraz auta cywilne Ukrainców zmiażdzone przez okupantów
Sonda
Kto twoim zdaniem najlepiej sprawdził w czasie wojny z Ukrainą?