Wołodymyr Zełenski zamieścił w sieci nagranie, na którym opowiada o skutkach ataku balistycznego Rosji na Połtawę. - Otrzymałem wstępne raporty na temat rosyjskiego ataku na Połtawę. Według dostępnych obecnie informacji, dwie rakiety balistyczne. Uderzyły one w teren instytucji edukacyjnej i pobliskiego szpitala. Jeden z budynków Instytutu Komunikacji został częściowo zniszczony. Ludzie zostali uwięzieni pod gruzami. Wielu udało się uratować - mówił.
Częściowemu zniszczeniu uległ jeden z budynków Instytutu Łączności, a prezydent Ukrainy poinformował o śmierci 41 osób. 180 z kolei zostało rannych. Na szczęście wiele osób zasypanych gruzami udało się uratować.
Zdarzenie skomentował szef regionalnej administracji wojskowej Filip Pronin, który mówił o strasznym dniu dla regionu. - Na miejscu pracują wszystkie odpowiednie służby. Dobrze skoordynowane działania ratowników i medyków uratowały dziś wiele istnień ludzkich. Wielu mieszkańców Połtawy oddaje krew, aby pomóc rannym - stwierdził.
Prosił także o korzystanie jedynie z wiarygodnych źródeł informacji i wsparcie dla osób ratujących życie. - Wróg używa wszelkich środków, aby uczynić (życie na) Ukrainie bardziej bolesnym i zdezorientować Ukraińców. Proszę, ufajcie tylko zaufanym źródłom i pomagajcie wszystkim, którzy ratują życie - apelował.