Wojskowy i cywil zatrzymani za szpiegostwo. Szpiegowali dla Rosji?

2014-10-16 13:27

W środę, funkcjonariusze ABW zatrzymali dwie osoby podejrzane o szpiegostwo dla obcego wywiadu. Sprawa jest bardzo poważna. Jeden z zatrzymanych to oficer Wojska Polskiego, drugi zatrzymany to osoba cywilna, prawnik jednej z warszawskich firm.  

W środę, funkcjonariusze ABW zatrzymali dwie osoby podejrzane o szpiegostwo dla obcego wywiadu. Sprawa jest bardzo poważna. Jeden z zatrzymanych to oficer Wojska Polskiego, drugi zatrzymany to osoba cywilna, prawnik jednej z warszawskich firm.

Zatrzymania dokonano na polecenie woskowej prokuratury okręgowej w Warszawie i na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Jak wyjaśnił w TVP1 Prokurator Generalny Andrzej Seremet, osoby te „podejrzane są o udział w obcym wywiadzie szkodzącym Polsce”.

Wyjaśnił również, że obydwa zatrzymania to dwa różne wątki.

- Istnieją jakby dwa wątki, czyli dwie sprawy. Jedna, którą zajmuje się wojskowa prokuratura okręgowa w Warszawie w związku z tym, że status osoby zatrzymanej to wojskowy. Drugi wątek, którym zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Warszawie dotyczy osoby cywilnej – powiedział Seremet.

Podstawą do zatrzymania oficera Wojskowego były materiały Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Z informacji przekazanych przez Żandarmerię Wojskową chodzi o starszego oficera. W środę funkcjonariusze ABW oraz ŻW przeszukali jego pomieszczenia w biurowcu MON.

Prokurator Generalny Andrzej Seremet w rozmowie w TVP1 nie zdradził, czy osoba zatrzymana miała dostęp do kluczowych informacji w MON. - To kwestie zastrzeżone wysokimi klauzulami niejawności – wytłumaczył i zapowiedział, że wkrótce prokuratorzy będą przystępowali do kolejnych czynności.

Drugi zatrzymany, to prawnik jednej z warszawskich firm. Mężczyzna posiada podwójne, polsko-rosyjskie obywatelstwo. Jak podało Radio ZET, obaj zatrzymani nie współpracowali ze sobą, jednak konieczne było ujęcie ich w jednym czasie.

W mediach błyskawicznie pojawiły się pogłoski, ze szpiedzy współpracowali na rzecz Rosjan. Czy zatem zatrzymani przekazywali ważne informacje Rosjanom ?

Prokurator Generalny Andrzej Seremet w rozmowie w TVP1 nie potwierdził, ani nie zaprzeczył informacjom, że chodzi o rosyjskich szpiegów. - To są sprawy o niezwykle wrażliwej naturze. (...) za kilka dni będzie można podać nieco więcej informacji - dodał.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail