Kuba Wojewódzki opublikował dość obszerny wymowny satyryczny tekst, który najpewniej ma być uderzeniem w PiS i Andrzeja Dudę. "Jestem za Polską, w której nikt się nie będzie szczepił na cokolwiek, bo nie.
Jestem za Polską, w której LGBT powinno być rozwiązane i wyleczone. Albo odwrotnie" - tak zaczyna się "manifest" gwiazdy. Dalej Wojewódzki pisze m.in. o uchodźcach, Unii Europejskiej, edukacji seksualnej, masturbacji i... Joachimie Brudzińskim, jednym z najbardziej zaufanych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. - Jestem za Polską, w której Joachim Brudziński wygrywa Top Model, bo wtedy Polska będzie najpiękniejsza - nabijał się Wojewódzki. Wywołany do tablicy europoseł PiS wyraźnie ucieszył się z tego, że został zauważony.
Brudziński nie szczędził przy tym złośliwości dziennikarzowi. - Z dużą satysfakcją odnotowuję, że na swoim profilu na Facebooku zaczepił mnie jeden podstarzały cap, zwany królem TVN-u - skomentował polityk.