– Tłumaczyli jak uderzyć w Polski rząd, mówili o zwiększeniu presji wobec Polski. (…) No znalazł się lord spod Bydgoszczy. (…) Dzisiaj nie trzeba czołgów, by stracić suwerenność. Wystarczy, że mamy takich Polaków za granicą – mówiła ze sceny Beata Kempa. W ten sposób odniosła się do debaty o polskiej praworządności, która 15 stycznia odbyła się w Parlamencie Europejskim. Między Sikorskim a Kempą doszło wtedy do ostrej wymiany zdań. Nie inaczej było w niedzielę, kiedy były minister spraw zagranicznych postanowił zareagować na wystąpienie europosłanki PiS podczas sobotniej konwencji.
Co myśli o słowach wiceprezes Solidarnej Polski Radosław Sikorski postanowił napisać na Twitterze. "Pani minister Kempa może, jak Prezes, pocałować mnie w… pierścień" – czytamy we wpisie.