- Prawomocne wyroki dla Kuby Wojewódzkiego i Janusza Palikota za nielegalną reklamę alkoholu.
- Grzywny sięgają setek tysięcy złotych.
- Aktywista Jan Śpiewak jest zadowolony, a prawnicy liczą na odstraszenie innych celebrytów.
- Czy TVN podejmie decyzje dotyczące dalszej współpracy z Kubą Wojewódzkim po tym wyroku?
Miesiąc na zapłacenie potężnej grzywny
Janusz Palikot i Kuba Wojewódzki kilka lat temu chcieli podbić rynek produktów alkoholowych. W mediach społecznościowych regularnie dzielili się informacjami o przyjemnościach związanych ze spożywaniem ich wyrobów i będą musieli za to słono zapłacić. Pod koniec ubiegłego roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieście uznał ich wpisy, zdjęcia i filmy za nielegalną reklamę alkoholu, a teraz decyzję tę utrzymał Sąd Okręgowy.
- Sąd utrzymał w całości w mocy wyrok, w którym Janusz P. i Jakub W. zostali skazani na grzywny za występek z ustawy o wychowaniu w trzeźwości polegający na reklamowaniu napojów alkoholowych – mówi nam sędzia Anna Ptaszek. Kiedy muszą zapłacić grzywnę i koszty postępowania, czyli w przypadku Wojewódzkiego niemal pół miliona złotych?
- Wyrok tego nie określa. Jeżeli panowie tych kosztów nie uiszczą, sprawa zostanie skierowana do egzekucji i wyegzekwowana przez komornika – uprzedza sędzia Ptaszek. Zwyczajowo czas na zapłacenie grzywny to 30 dni od otrzymania sądowego wezwania. Skierowaliśmy do Warner Bros. Discovery, właściciela stacji TVN, pytania dotyczące dalszej współpracy z Kubą Wojewódzkim. Do chwili publikacji materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Możemy walczyć z patologią
- Ten wyrok jest niesprawiedliwy. Rozważymy ewentualnie dalsze działania związane z nadzwyczajnymi środkami zaskarżenia. Być może poprosimy Prokuratora Generalnego, albo RPO, żeby przyjrzeli się wyrokowi i ewentualnie wnieśli kasację - mówi mecenas Wojewódzkiego i Czechowskiego Marcin Sudnik-Hryniewicz.
Zadowolenia z decyzji sądu nie kryje za to aktywista społeczny Jan Śpiewak (38 l.), który zawiadomił prokuraturę w sprawie, jak już wiadomo, nielegalnych reklam alkoholu. - Mam nadzieję że ten wyrok ośmieli prokuraturę do ścigania tych przestępstw, powstrzyma celebrytów od reklam i pokazuje że tylko my obywatele oddolnie możemy walczyć z patologią. Bo politycy siedzą w kieszeni lobby alkoholowego - mówi nam aktywista.
Z kolei mecenas Krzysztof Nowiński z fundacji Bezpieczna Polska liczy na to, że cała sprawa będzie przestrogą dla kolejnych celebrytów. - Po tym wyroku nikt nie będzie miał wątpliwości, że reklamowanie alkoholu w sieci jest przestępstwem. Odrzucił argument Palikota, że Internet nie jest przestrzenią publiczną – mówi adwokat.