Wojciech Reszczyński: Umysłowa aberracja

"Super Express": - Piotr Najsztub powiązał atak na Kubę Wojewódzkiego z czczeniem pamięci po, jak to ujął "tzw. Żołnierzach Wyklętych". Można to powiązać?

Wojciech Reszczyński: - Ręce opadają... Pan Najsztub i jego środowisko zachowują się jak spadkobiercy komunistów. W każdym polskim działaniu nacechowanym a to patriotyzmem, a to katolicyzmem bądź czymkolwiek związanym z tradycją będą widzieli faszyzm i zbrodnię.

- Ale skąd tu Żołnierze Wyklęci?!

- Na przykładzie pana Najsztuba obserwujemy to, jak można mieć spaczony umysł, skoro chuligański wybryk automatycznie przypisuje się prawicy, nacjonalistom... To nic nowego. Ci ludzie tak postrzegają świat, zrównując patriotyzm z bandytyzmem. Chodzi chyba o przedstawienie sytuacji w Polsce jako groźnej. Pokazanie, że narasta "faszyzm", że potrzebne są może jakieś nowe regulacje, interwencja władz, stawianie tamy? Umysłowa aberracja jednego osobnika, który wiąże chuligański wybryk z polskim patriotyzmem, nie powinna być jednak do tego pretekstem.

- Dzień Żołnierzy Wyklętych jest świętem państwowym. Pamięć o nich kultywuje też prezydent Bronisław Komorowski.

- I może ktoś z Kancelarii Prezydenta powinien tu jakoś się wypowiedzieć? Wypowiedź Najsztuba jest tym bardziej kuriozalna, że szyb w jego restauracji nie pobrudzili chyba kombatanci ani kibice, ale akurat jak najbardziej lewicowe środowiska, które bynajmniej nie kultywują pamięci o Żołnierzach Wyklętych. A może nikt nie musi się wypowiadać, a facet powinien po prostu zacząć się leczyć?

Wojciech Reszczyński

Publicysta