Taka wnuczka to prawdziwy skarb. Leszek Miller ma wielkie szczęście, bo jak się okazuje, jego jedyna wnuczka Monika właśnie została aktorką. Dziewczyna zagra w 9. sezonie serialu "Gliniarze". W nowych odcinkach po wakacjach widzowie zobaczą ją w roli tajemniczej Żanety Kujawskiej, która będzie w zespole policjantów specjalistką od cyberprzestępczości, a umiejętnościami hakerskimi zadziwi wszystkich. - Bardzo się cieszę że mogłam dołączyć do rodziny "Gliniarzy". Mam nadzieje że tak samo jak ja nie możecie się już doczekać nowego sezonu! - napisała na Instagramie 25-latka. Rola w serialu to kolejny krok w karierze wnuczki Millera. Monika ma już za sobą występy w teledyskach, sesje zdjęciowe jako modelka, a nawet występ w show "Taniec z gwiazdami", w którym bardzo dobrze sobie radziła.
Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu mało kto wiedział o istnieniu dziewczyny. Pierwszy raz o Monice dowiedzieliśmy się dzięki jej dziadkowi. Były premier pochwalił się ukochaną wnuczką na Twitterze: - Moja wnuczka Monika. Niedawno była jeszcze małą dziewczynką - napisał w 2017 roku.
Potem coraz więcej osób chciało dowiedzieć się, kim jest wnuczka polityka. Wiadomo, że jest miłośniczką i dumną posiadaczką wielu tatuaży. Dziewczyna przyznała też, że jest panseksualna, czyli osobą, która ma zdolność tworzenia trwałych – fizycznych, romantycznych i/lub emocjonalnych – relacji z osobami jakiejkolwiek płci kulturowej. Niedawno też przeszła operację zmniejszenia biustu.