Włodzimierz Czarzasty powiedział, co sądzi o konflikcie, jaki powstał między obozem PiS a prezydentem, po tym jak Andrzej Duda zawetował dwie ustawy o sądownictwie autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem Czarzastego takie wzajemne ataki obu stron służą obozowi władzy: - Wydaje mi się, że służy dlatego, że pozostajemy w sferze tego samego systemu wartości. Przecież Panu Andrzejowi Dudzie tak na prawdę do tego Pis-u jest niedaleko - przyznał szef SLD. I dodał, że ustawa o Krajowej Radzie Sądowniczej była raczej bitwą na poduszki kochanków: - Wszyscy się zachłysnęli przez chwilę dwiema ustawami zawetowanymi, ja nie mówię o tej pierwszej, która raczej wyglądała na dwoje bijących się poduszkami kochanków rano, a ta pierwsza o KRS-ie , samorządowa, natomiast te dwie pozostałe Pan Andrzej Duda zawetował, natomiast podpisał ustawę, skandaliczną tak na prawdę, w sprawie sądów powszechnych - ocenił. Czarzasty zauważył, że cały konflikt między prezydentem Andrzejem Dudą a Prawem i Sprawiedliwością, to tak naprawę wewnętrzne rozgrywki, które są korzystne i dla jednej i dla drugiej strony: - Więc myślę, że to może być taka sytuacja gry wewnętrznej, która robi dobrze i Panu Dudzie na pewno i robi dobrze PiS-owi.
Sprawdź: Polacy chwalą prezydenta za weto SONDAŻ
Przeczytaj też: Człowiek prezydenta Dudy UPOKORZYŁ premier Szydło! SZOKUJĄCE słowa Łapińskiego