- Nie ma mowy o koalicji Trzeciej Drogi z PiS-em po wyborach! – zaznacza w rozmowie z nami Władysław Kosiniak-Kamysz. PiS nie daje jednak za wygraną i będzie próbował szukać sejmowej większości wśród ludowców. - Chcemy przynajmniej spróbować – mówi nam ważny polityk PiS.
Mateusz Morawiecki: "Jesteśmy w stanie rozmawiać z każdym"
- Jesteśmy w stanie rozmawiać z każdym, kto podziela naszą wizję Polski, kto wie, że dla dobra naszego kraju potrzebny jest stabilny rząd, że te wszystkie perturbacje, które są przed nami, mogą być we właściwy sposób adresowane i załatwione poprzez stabilną koalicję rządową, a nie poprzez wielobarwną koalicję, która nie ma żadnego dobrego spoiwa oprócz nienawiści do PiS-u – mówił premier Mateusz Morawiecki (55 l.) po ogłoszeniu wstępnych, sondażowych wyników wyborów. Nieoficjalnie wiadomo, że PiS szuka głosów i próbuje sondować w całej sprawie ludowców.
Władysław Kosiniak-Kamysz: Polacy wybrali Trzecią Drogę, a nie trzecią kadencję PiS
Szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński nie wykluczył, że jego formacja po wyborach będzie rozmawiała z PSL o koalicji. - Jeżeli misję utworzenia rządu otrzyma PiS, to takie rozmowy będą – powiedział Joachim Brudziński (55 l.) w RMF FM. Ale o aliansie z PiS nie chce w ogóle słyszeć Trzecia Droga i jeden z jej liderów Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie będziemy wchodzić w żadne koalicje z PiS. Jasno mówiliśmy w kampanii, że albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u. Polacy wybrali Trzecią Drogę, a nie trzecią kadencję PiS-u. Wybór jest więc jasny. Z formacjami, które tworzą pakt senacki chcemy tworzyć koalicję rządową – zaznacza w rozmowie z „Super Expressem” prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.