Władysław Kosiniak-Kamysz chce zamrożenia cen. Jego zdaniem sytuacja jest dramatyczna

Władysław Kosiniak-Kamysz chce działać

Prezes PSL był obecny w czwartek w programie "Graffiti" na antenie Polsat News. Twierdzi on, że przedsiębiorcy potrzebują kompleksowego wsparcia w zakresie cen prądu, których nie będą za chwilę w żaden sposób zapłacić. Ponadto jego zdaniem ceny za energię są "wywindowane i na giełdzie dochodziły do 2 tys. złotych za jedną mWh". – Cena węgla brunatnego, wydobywanego z kopalni mającej swoją elektrownię, nie zmieniła się. Koszty pracy nie wzrosły, w kopalniach nikt nie pracuje za stawkę minimalną. Węgiel kamienny z polskiej kopalni dla elektrowni jest sprzedawany po całej cenie – 300 złotych. Mamy spekulację, marżę spółek energetycznych, zarabiających i żerujących na wojnie na Ukrainie – powiedział. – Żadnych nowych podatków, tylko zamrożenie cen. I za to drugie mają zapłacić koncerny energetyczne. One notują horrendalne zyski i mają się nimi podzielić. Cena produkcji energii nie wzrosła tak drastycznie, jak cena samej energii – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News.