Hałda przed domem Marka Kuchcińskieo wygląda jak góra piasku, a jak mówili Gazecie Wyborczej mieszkańcy Przemyśla, bardzo śmierdziała. Usypana góra jest na tyle duża, że skutecznie blokuje wjazd na posesję. Dodatkowo na bramie i na siatce ogrodzenia powiesili tablice z napisami „Jeszcze Polska nie zginęła” i „Wasza polityka niszczy rolnika”. - Po naszym ostatnim spotkaniu z rolnikami w Radymnie i kontroli poselskiej na granicy Roberta Winnickiego w Medyce koledzy rolnicy nabrali więcej odwagi i przeszli do działania. Brawo! Tak wyglądała dziś rano brama wjazdowa do posesji Marka Kuchcińskiego w Przemyślu – napisał na Twitterze Tomasz Buczek z Konfederacji. Zdradził też, że rolnicy użyli resztek po suszonej kukurydzy. Rolnicy w ten sposób pokazali swoje niezadowolenie z polityki PiS, zezwalającej między innymi na wwożenie do Polski niekontrolowanego zboża technicznego z Ukrainy. Zapowiadają także kolejne ruchy.
Na post zareagował lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. - Proponuje zejść na ziemię. AgroUnia zawsze robiła najlepsze akcje, dziękujemy za brawa. Konfederacja długo spała w temacie przywozu zbóż z Ukrainy, a pan tym wpisem się kompromituje – napisał. Na odpowiedź posła Konfederacji nie musiał długo czekać. - Pan się za bardzo skupia na sobie i szyldach, a tu najważniejsi są rolnicy i szybkie załatwienie sprawy. To Konfederacja jako pierwsza była przeciw wszystkim złym sankcjom oraz liberalizacji handlu z UE z UA które w konsekwencji uderzyły w nasz rynek – odpisał Tomasz Buczek.