Witalij Portnikow: Z Amerykanami rozmawiać o powstrzymaniu działań Rosji

„Super Express”: - Do Polski z wizytą przyjechał prezydent Obama. Przyjechał przede wszystkim z okazji 25-lecia początku końca komunizmu w naszym kraju. Planowane jest też jednak spotkanie amerykańskiego przywódcy z nowowybranym prezydentem Ukrainy, Petro Poroszenko. Na Ukrainie wiążecie z tym spotkaniem duże nadzieje?
Witalij Portnikow: - Rzeczywiście, dla Ukrainy najważniejszy kontekst wizyty Baracka Obamy w Polsce to jego spotkanie z ukraińskim prezydentem-elektem Petro Poroszenko. Będzie to pierwsze spotkanie obu panów, które na pewno zostanie zdominowane przez rozmowę na temat wydarzeń na Wschodzie Ukrainy. Rosja nie ustaje w próbach destabilizacji sytuacji w Donbasie i między innymi od Stanów Zjednoczonych zależy to, jak szybko Moskwa odstąpi od swoich działań.
Co pana zdaniem Poroszenko powinien powiedzieć amerykańskiemu prezydentowi?
Jasne jest, że zakończenie działań destabilizacyjnych stanie się możliwe tylko w obliczu nowych sankcji wobec Kremla. Dlatego obaj prezydenci powinni rozmawiać i o nowych sankcjach, a także o wsparciu Waszyngtonu dla ukraińskiej armii. Nasze wojska są bowiem w stanie wojny nie tyle nawet z separatystami, którzy działają na wschodzie kraju, ile wręcz z wojskami armii Federacji Rosyjskiej – wojsk wewnętrznych czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa i ludźmi z rosyjskich jednostek specjalnych. Z tego względu potrzebna jest pomoc i dla ukraińskiej armii i jej służb specjalnych.
Do tych kwestii Poroszenko się ograniczy?
Moim zdaniem warto też rozmawiać z amerykańskim przywódcą o bardziej długofalowej pomocy w postaci swego rodzaju planu Marshalla dla Ukrainy, by pomóc podnieść się gospodarce naszego kraju.
Wydaje się panu, że po spotkaniu Obamy i Poroszenki ogłoszone zostaną jakieś konkrety, czy skończy się na symbolicznym uznaniu przez Amerykę Poroszenki jako prawowitego prezydenta?
Nie wiem, czy o konkretach Barack Obama będzie chciał rozmawiać jeszcze przed inauguracją Poroszenki. Przypominam bowiem, że nie został on jeszcze zaprzysiężony na swój urząd. Na inauguracji w Kijowie ma się jednak pojawić wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Być może rozmowy Poroszenki z Obamą nabiorą jakichś konkretów w czasie wizyty Bidena.
Rozmawiał Tomasz Walczak

Witalij Portnikow. Ukraiński komentator i analityk polityczny.