Wisła: Burmistrz nie ma konkurencji. Będą mieli plebiscyt, a nie wybory

i

Autor: UM w Wiśle Burmistrz Wisły nie ma powodów do niezadowolenia

Wisła: Burmistrz nie ma konkurencji. Będą mieli plebiscyt, a nie wybory

2018-10-08 13:02

40-letni Tomasz Bujok na 99 proc. będzie przez drugą kadencję rządził perełką Beskidu Śląskiego. Jest jednym z 329 wójtów w całej Polsce, którzy nie będą musieli rywalizować z innymi o urząd. Takich szczęśliwców jak burmistrz Wisły w województwie śląskim jest pięćdziesięciu pięciu. Gdyby dwie osoby były za wyborem, a jedna przeciw, to wójt „bez konkurencji” wygrywa kolejną kadencję.

W poprzednich wyborach Bujok pokonał miejscowego faworyta i wygrał z ponad 50-proc. poparciem. W zbliżających się wyborach samorządowych ani PiS, ani Koalicja Obywatelska lub lokalny komitet nie zdecydowały się na wystawienie kandydata na burmistrza. – Bo mam dobrą współpracę z partiami politycznymi i rozmawiamy merytorycznie. Zapewne partie stwierdziły, że nie ma potrzeby zmiany we władzach Wisły. Nie ukrywam, że jest to dla mnie spory dowód zaufania. Nie wywieszam swoich plakatów, bo i po co? Spotykam się za to z mieszkańcami i zachęcam ich do uczestnictwa w wyborach. Można powiedzieć, że prowadzę kampanię bardziej informacyjną niż wyborczą – tłumaczy burmistrz Bujok.

„Na mieście” mówią, że PiS nie wystawił kontrkandydata, bo w wyborach parlamentarnych miał 5-proc. poparcie. W sytuacji, gdy jest tylko jeden kandydat na urząd wójta lub burmistrza (w miastach, gdzie walka idzie o prezydenturę taka sytuacja się nie zdarza), wybory stają się plebiscytem. Jeśli większość zakreśli pole „TAK”, to jedyny kandydat na wójta zostaje nim. Gdyby jednak w takich wyborach-plebiscycie więcej wyborców zdecydowało się na „NIE”, to zgodnie z prawem „wyboru wójta dokonuje rada gminy bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady w głosowaniu tajnym”. Podobnie jak w Wiśle będą głosować m.in. w Malborku, Jastarni i w Wojkowicach k. Będzina.