Nie mogę się jakoś powstrzymać od podejrzenia, że firma pana Zuckerberga w dłuższej perspektywie chce upiec własny kotlet polityczny i nie dopuścić do tego, żeby jakikolwiek Trump gdziekolwiek wygrał wybory, a sprawić, by wszędzie po wieki rządziła politycznie poprawna centrolewica, która tak wspaniałe "otoczenie biznesowe" tworzyła dla wybrańców rozmaitych administracji. Być może jednak jest inaczej. Być może jestem zrzędą, a Facebook naprawdę chce polepszenia naszego świata. Chce, by zaprzestano rozsiewania kłamstw. Jeśli tak, to mam dla niego sprawdzian. Powinien czym prędzej zablokować profil Komisji Europejskiej w Polsce redagowany przez przedstawicielstwo tejże Komisji. Jeśli wierzyć wczorajszym doniesieniom medialnym, jest to instytucja rozsiewająca fałszywe informacje i dezinformacje. Wg TVP Info wspomniane przedstawicielstwo w piśmie do unijnej komisarz Corriny Cretu, odpowiedzialnej za sprawy polityki regionalnej, pisało nie mniej nie więcej, ale to, że w Polsce dochodzi do jakiegoś potwornego ataku na ludzi wymiaru sprawiedliwości, godnego Kolumbii albo Sycylii. Polscy sędziowie to wręcz tacy słowiańscy sędziowie Falcone, każdy z nich każdego dnia naraża życie. To nie żarty, jak miano napisać w raporcie "sędziowie są wręcz fizycznie atakowani", ba, ci, którzy nie ulegają pisowskiej władzy, są zastraszani, a nawet przecina im się hamulce w samochodach. Czyli próbuje się ich zabić. Tej całej kupy bredni nie zawarł w swoim przedstawieniu oszalały reżyser z Teatru Powszechnego, nie napisał na Twitterze mający hopla na punkcie Kaczyńskiego Waldemar Kuczyński i nie wprowadził do kabaretu jajcarz Górski. Tę całą kupę kłamliwych bredni, nie mniej szkodliwych dla Polski od działań rosyjskiej FSB, miało wyprodukować wspomniane warszawskie biuro Komisji Europejskiej. Dokument przedostał się do mediów, inaczej byłby tajny. Ciekawe więc, ile takiego zakłamanego szmelcu idzie tą ścieżką. Panie Zuckerberg, lubisz pan podkreślać swoją apolityczność. Jeśli tak, to blokuj pan. Wygląda na to, że warszawskie przedstawicielstwo Komisji Europejskiej rozsiewa "fake news". Kłamstwa uderzające w wiarygodność naszego kraju i spójność Unii Europejskiej. To chyba wystarczający powód? No, chyba że państwo z przedstawicielstwa wspomnianej Komisji pokażą tego sędziego, któremu Ziobro z Kamińskim przegryźli w jaguarze przewody z płynem hamulcowym.
Zobacz także: TYLKO U NAS! Aktor kontrowersyjnej sztuki "Klątwa": Spodziewaliśmy się protestów