Wiktor Świetlik

i

Autor: Piotr Piwowarski

Wiktor Świetlik: Fundusz Obsługi Rządów Tuska

2013-01-31 3:00

Właśnie rozgrywała się sprawa kluczowa dla losów narodu, właśnie "zwolennicy pedałów" brali się za bary z "potomkami Hitlera", a w mediach brylowali elokwentni państwo posłowie - Pawłowicz i Rozenek, a tu Komisja Europejska wszystko zepsuła. Otóż eurourzędasom nie podoba się, że tuscy urzędnicy robili przetargi tak ciut po swojemu, i cofnęli nam 3,5 miliarda złotych na autostrady. Nie trzeba dodawać, komu ta chamska decyzja służy. Komu służyć zaczyna najwyraźniej Komisja Europejska. Czym jest w końcu parę przewałów przy przetargach w porównaniu z groźbą, jaką stanowi powrót do władzy PiS?

No więc panowie z Brukseli, wara Wam! My, Naród murem stajemy przy naszym premierze i naszych urzędnikach. Wsadźcie sobie te parę euro. Co to dla naszego Pana Premiera, co to dla minister Bieńkowskiej od rozwoju regionalnego?

Otóż, drogie brukselskie urzędasy, sami sobie bez waszych pieniędzy te drogi pobudujemy. My, Polacy, nieraz dumni się składaliśmy. W 1939 roku, przed wojną, polskie dzieci zamiast kupować sobie lody, wpłacały na Fundusz Obrony Narodowej, nieco wcześniej społeczeństwo zbierało na Fundusz Obrony Morskiej, by kupować okręty dla polskiej armii. Czas znowu się zrzucić. Wsadźcie sobie nasze wpłaty do budżetu unijnego, z których także miały iść pieniądze na nasze autostrady. Wypchajcie się nimi, napalcie w kominku. Nie będziemy się prosić o nasze. Zrzucimy się i na to, i na to. Stać nas.

Wystarczy, że jeszcze więcej policjantów z "suszarkami" wypełznie na drogę. Wystarczy jeszcze więcej znaków "teren zabudowany" w miejscach, gdzie budynku nie ma w promieniu kilometra. No i wystarczy, że minister Nowak zamontuje jeszcze więcej tych wspaniałych, cudownych żółtych urządzeń, które nie tylko dbają o nasze bezpieczeństwo, ale i pomogą narodowi ochoczo załatać dziurę budżetową. Minister Nowak wie, co robi, bo jak wyjaśnił, fotoradary każą mu budować ci, co są na cmentarzach. Duchy ojców wstają z grobów i mówią: "Sławomirze Nowaku, stawiaj fotoradary, bo na drogi i premie dla urzędników nam trzeba".

Tak więc, drogi kierowco, jeśli jesteś patriotą, jeśli miły ci premier Tusk i minister Nowak, jeśli chcesz dróg w Polsce, jeśli gardzisz brukselskimi ochłapami, to kiedy widzisz fotoradar, wciśnij gaz do dechy, a najlepiej potem zawróć i przejedź w tym miejscu jeszcze z pięć razy. A potem zapłać niezwłocznie, racja stanu tego wymaga.