"Super Express": - Ministerstwo Finansów chce, aby skarbówka miała nieograniczony dostęp do informacji na temat rachunków bankowych Polaków. Kiedy będziemy musieli otwierać przed urzędnikami swoje lodówki? Co na to konstytucja?
Wiesław Johann: - Jednym z podstawowych praw każdego obywatela Rzeczypospolitej - co znajduje odzwierciedlenie w artykule 47 konstytucji - jest prawo do prywatności. Sprawdzić, co obywatel trzyma w lodówce, czy sprawdzić stan jego konta może tylko wymiar sprawiedliwości - sąd, prokuratura, policja, służby specjalne - i to tylko wtedy, kiedy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.
- Jak więc nazwać propozycję resortu finansów?
- Jest to próba inwigilacji obywateli. Uważam, że tak jak policja ma prawo np. do zakładania podsłuchu - ale tylko po uzyskaniu zgody sądu! - tak samo skarbówka może mieć prawo do zaglądania w konta obywatela, ale czynnikiem decydującym w takim przypadku powinien być niezawisły sąd. To nie może zależeć od widzimisię urzędnika skarbówki.
Wiesław Johann
Konstytucjonalista