Były prezydent Lech Wałęsa 21 stycznia, przez Facebooka, powiadomił sowich sympatyków i grono fanów, że podstępne zakażenie, jakim jest koronawirus, dopadł też jego. Lech Wałęsa czuł się bardzo źle, miał dokuczliwe objawy koronawirusa, choć jak wiemy, miał za sobą trzy dawki szczepionki. - Nie mogę uwierzyć !!!! 1. 3 razy zaszczepiony 2. pobrane 3 wymazy. Jestem zainfekowany - napisał wtedy, dodając, że męczy go też okrutny ból głowy, jest mu bardzo zimno, a do tego czuje paskudny ból w kościach. Na szczęście pod troskliwą opieką żony Lech Wałęsa wrócił do zdrowia. Jak się teraz czuje? "Super Express" dowiedział się, że były prezydent Lech Wałęsa ma za sobą kolejny test na koronawirusa, test wyszedł negatywnie, czyli choroba już za politykiem. Teraz natomiast przechodzi badania kontrole, by sprawdzić, czy z jego zdrowiem wszystko już dobrze.
Lech Wałęsa jak wiadomo jest bardzo energiczny i wszędzie go pełno, dlatego spędzanie czasu w domu w czasie pandemii dawało mu się we znaki. - Mój ojciec to człowiek czynu, musi być w akcji, spotykać się, jeździć, jak to wróci, to na pewno będzie zdrowiał - mówił nam syn Wałęsy, Jarosław Wałęsa. Teraz dodatkowo musiał kurować się w domu, na szczęście wszystko jest już dobrze, a Wałęsa jest pełen chęci do działania: - Rwie się do pracy - mówi nam współpracownik byłego prezydenta, Marek Kaczmar.
CZYTAJ>>Leszek Miller stracił członka rodziny. Opublikował emocjonalne wyznanie