Polacy coraz częściej zaczynają upominać się o debatę dwóch najbardziej wpływowych polityków w kraju! „To kwintesencja demokracji!” – mówią na wiecach Tuska. „Kaczyński będzie w końcu mógł pokazać Polakom, że Tuskowi nie należy wierzyć” – krzyczą z kolei na spotkaniach PiS.
Co na te słowa odpowiadają członkowie PiS? – Żeby debatować, trzeba mieć program, a Tusk i PO go nie mają. Poza tym z anarchistami do debaty się nie staje i prezes Kaczyński nie będzie brał udziału w żadnej debacie z Tuskiem – mówi członek prezydium KP PiS Marek Ast. Jeszcze ostrzejsze jest zdanie posłanki Dominiki Chorosińskiej (44 l.). – Donald Tusk jest dzisiaj nikim, a Jarosław Kaczyński jest prezesem partii rządzącej od kilku lat. Donald Tusk jest postrzegany jako zdrajca narodu i nie ma sensu go windować – urywa Chorosińska.
Zdaniem polityków PO prawdziwe powody odmawiania debat przez Kaczyńskiego są zgoła inne. – Może prezes się boi? Raz już debatę z Tuskiem przegrał. A teraz niech Kaczyński w ramach treningu opracuje monolog, bo Brejzę myli z Mejzą, a Włocławek z Inowrocławiem – zaznacza Cezary Tomczyk. – Trauma z 2007 r. w PiS na pewno jest. Tusk jest lepszym mówcą niż Kaczyński, ale dziwię się, że nie wystawią Morawieckiego, który mógłby Tuska zagiąć na przykład na płaszczyźnie ekonomicznej – komentuje z kolei politolog dr Bartosz Rydliński.
>>>Jarosław Kaczyński zaapelował do Polaków. Przy okazji wbił szpilę w Tuska
>>>Kasia Tusk pokazała nogi w pełnej krasie! Wiele modelek może jej pozazdrościć
>>>Donald Tusk niesie pizzę do domu. Szok, ile nakupił! [ZDJĘCIA PAPARAZZI]