Robert Biedroń gościem Expressu Biedrzyckiej

i

Autor: Marcin Wziontek/SUPER EXPRESS Robert Biedroń gościem Expressu Biedrzyckiej

Wiemy dlaczego Biedroń startuje na urząd prezydenta. Polityk ujawnił to we wpisie

2020-02-03 16:19

Wybory prezydenckie już w maju. Chociaż nie ma jeszcze ani oficjalnego terminu, a kampania - przynajmniej ta oficjalna jeszcze się nie zaczęła - to kandydaci na najwyższy urząd w państwie jeżdżą po kraju, by przyciągnąć jak największą liczbę wyborców do siebie. Gdy jedni kandydaci odwiedzają kolejne miasta w czasie nieoficjalnej kampanii wyborczej, inni politycy wybrali się na coroczną pielgrzymkę parlamentarzystów do Częstochowy. Ten wyjazd nie wszystkim politykom się podobał. Kandydat Lewicy napisał w mediach społecznościowych dlaczego chciałby zostać prezydentem naszego kraju.

- Wiecie dlaczego m.in. chcę zostać Prezydentem RP? Żeby w końcu i nareszcie rozdzielić państwo od kościoła - napisał na swoim profilu społecznościowym Robert Biedroń. Kandydat Lewicy na prezydenta w ten sposób odpowiedział na wpis Kancelarii Sejmu jaki pojawił się w mediach społecznościowych. - Doroczna 31. Pielgrzymka Parlamentarzystów na Jasną Górę. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą wszystkich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. W dalszej części wpisu znalazła się też informacja o godzinie rozpoczęcia Mszy Świętej z udziałem parlamentarzystów w Kaplicy Matki Bożej. Na wpis szybko zareagowali internauci, sympatycy Roberta Biedronia. - Wiara to prywatny temat każdego człowieka i niech pozostanie w murach kościelnych! Chcemy państwa świeckiego - informują wyborcy europosła. W niedzielę 2 lutego, w Święto Ofiarowania Pańskiego miała miejsce pielgrzymka parlamentarzystów na Jasną Górę. We mszy świętej w klasztorze paulinów wzięło udział 70-ciu posłów i senatorów oraz europarlamentarzystów. Po raz pierwszy w roli marszałka Sejmu uczestniczyła Elżbieta Witek. - - To jest dla mnie wyjątkowy dzień dzisiaj, wyjątkowa okoliczność dlatego, że my, jako parlamentarzyści i ja, jako marszałek Sejmu, czuję na sobie olbrzymią odpowiedzialność za sprawy, które podejmujemy każdego dnia, bo to jest służba w interesie Ojczyzny i w interesie narodu - mówiła. Wcześniej część przedstawicieli narodu wzięła udział w spotkaniu w kaplicy różańcowej. - Ja chcę rozdzielić państwo od Kościoła, bo jestem za równością, bo mamy równość zapisaną w Konstytucji - zaznacza kandydat na prezydenta Robert Biedroń.