W rozmowie z TVP Info minister Przemysław Czarnek przekazał, że dalsze decyzje w kwestii zdalnego nauczania będą uzależnione od sytuacji epidemicznej, w tym od tego, w jaki sposób będzie oddziaływał wariant koronawirusa Omikron i jak to będzie się przekładało na liczbę chorych i hospitalizowanych. - To będziemy wiedzieć za jakieś trzy tygodnie, miesiąc. Dopiero wtedy będziemy podejmować następne decyzje, przy czym to już będzie sezon ferii zimowych więc i tak 1/3 do połowy Polski będzie wyłączona z nauki stacjonarnej z uwagi na ferie zimowe – zauważył Przemysław Czarnek.
Sprawdź to! "Czas na radykalne kroki". Paszporty covidowe w całej Polsce? Wirusolog wyjaśnia
Czarnek przekazał również, że od czerwca 2021 roku uczniowie są już na nauce stacjonarnej pomimo podpisów ponad 500 tys. dzieci inspirowanych przez opozycję, "która mówiła, że nie można wracać do szkoły, że szkoły nie są przygotowane". – Od 1 września ruszyliśmy w pełnej nauce stacjonarnej i dopiero te 3 dni przed świętami Bożego Narodzenia – ze względów sanitarnych – zdecydowaliśmy, że będą nauką zdalną – stwierdził Czarnek.
Terminy ferii zimowych
- od 15 do 30 stycznia województwa: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego;
- od 22 stycznia do 6 lutego województwa: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego;
- od 29 stycznia do 13 lutego województwa: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego, zachodniopomorskiego;
- od 12 do 27 lutego województwa: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego, śląskiego.
W sprawie powrotu dzieci do nauki stacjonarnej zabrał głos szef resortu zdrowia, Adam Niedzielski. Odnosząc się także do Przemysława Czarna.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót dzieci do szkół 10 stycznia – podkreślił w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Odnosząc się do danych epidemicznych z ostatnich dni, zaznaczył, że są one niepokojące. Zobaczymy, co zadzieje się do środy – dodał.
Zgodnie w rozporządzeniem ministra edukacji i nauki stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało ograniczone od 20 grudnia do niedzieli 9 stycznia 2022 r. W miejsce nauki stacjonarnej wprowadzono zdalną. Do nauki stacjonarnej dzieci wrócą planowo 10 stycznia.
Szef MZ pytany w RMF FM, czy powrót dzieci do szkół 10 stycznia jest zagrożony, stwierdził, że "od początku priorytetem polityki rządu jest utrzymanie jak najdłużej szkolnictwa stacjonarnego".
"Widzimy wyraźnie, jakie są negatywne skutki nauczania zdalnego niestety na oddziałach psychiatrii dziecięcej" – dodał Niedzielski.
"Z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem i premierem robimy wszystko, aby te decyzje odkładać. Ale z drugiej strony decyzja o nauce zdalnej, którą podjęliśmy w połowie grudnia, powoduje zakłócenie w stabilności nauki" – powiedział minister zdrowia.
Niedzielski podkreślił, że "najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót dzieci do szkół". Zaznaczył jednak, że dane o nowych zakażeń koronawirusem z ostatnich trzech dni są niepokojące.
"Zobaczymy, co zadzieje się do środy" – dodał. Zapowiedział, że jeśli trend wzrostu nowych zakażeń koronawirusem się utrzyma, w środę lub w piątek mogą zapaść decyzje o wprowadzeniu kolejnych restrykcji.
Dopytywany, czy nauczyciele będą podlegać obowiązkowym szczepieniom, szef resortu zdrowia powiedział, że "według jego punktu widzenia nauczyciele powinni podlegać temu obowiązkowi". Wyraził przy tym nadzieję, że decyzja premiera będzie przychylna jego stanowisku.
Minister zdrowia poinformował w poniedziałek o 6422 nowych zakażeniach koronawirusem. Z kolej wiceszef MZ Waldemar Kraska przekazał, że zmarło kolejnych 9 osób z COVID-19. (PAP)