Przypomnijmy, dwa dni temu ujawniliśmy, że w gronie doradców posłanki Bożeny Sławiak znalazł się bogacz ze Zgorzelca: Artur Toronowski. Biznesmen dorobił się głównie na sprzedaży bananów, prowadzeniu stacji benzynowych, myjni i moteli. Według tygodnika "Wprost" jego majątek razem z synami wyceniany jest na 900 mln zł. Co miliarder robił w gronie współpracowników posłanki? Toronowski w rozmowie z nami zarzekał się, że doradzał pani Sławiak jedynie w kwestiach autostrady A2. Podobnie wypowiadała się posłanka. Jednak po naszych pytaniach postanowiła zakończyć współpracę z miliarderem. - Dzięki państwu zrobię weryfikację moich asystentów, bo wielu z nich już faktycznie nie funkcjonuje, choć nadal są w spisie moich asystentów - zadeklarowała Sławiak. Wczoraj na jej stronach sejmowych zamieściła pismo adresowane do marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (58 l.), w którym usunęła Toronowskiego z listy doradców.
Zobacz: Wybory 2015. Numery list komitetów wyborczych. Wybory parlamentarne