O tym, że Aleksander Kwaśniewski zdecydował się wesprzeć starania lewicowej koalicji o jak najlepszy wynik w wyborach parlamentarnych, poinformował sam Czarzasty. W rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznał on: - Będzie wspierał całą koalicję, ale też będzie brał pod uwagę te osoby, z którymi się zna. Dopytywany, kogo konkretnie ma na myśli, wskazał m.in. Małgorzatę Sekułę-Szmajdzińską, która otwiera listę SLD w Legnicy, czy byłego szefa Telewizji Polskiej i byłego sztabowca z jego kampanii prezydenckiej, Roberta Kwiatkowskiego.
Gdzie jeszcze można spodziewać się byłego prezydenta? Według szefa SLD Kwaśniewskiego można spodziewać się również w Sosnowcu, gdzie listę otwiera właśnie szef SLD, ale także w Świętokrzyskiem, na Opolszczyźnie czy w Częstochowie. Co więcej, ma on być również obecny w Katowicach, gdzie lewica 5 października planuje kończyć swoją kampanię.
Polecany artykuł:
Czarzasty zdradził przy tym, że nie miał żadnych trudności z namówieniem Kwaśniewskiego do poparcia. Jak odpowiadał: - W ogóle. Wspiera, jest bardzo otwarty, zresztą nie mamy problemów ze wspieraniem przez byłych premierów też.
Czy w związku z tym zwolennicy byłego prezydenta powinni zacząć wypatrywać "Lewicobusa"? Otóż niekoniecznie, gdyż Kwaśniewski raczej nie będzie nim podróżował. Jak wyjaśnił Czarzasty: - Będzie raczej dojeżdżał na miejsce swoim transportem. On już swoich kampanii busem miał dużo, więc damy mu spokój.