Bronisław Komorowski poinformował, że wystartuje w nadchodzących wyborach prezydenckich i będzie walczył o reelekcję. - Dziękuje wszystkim, którzy szli ze mną środkiem przez ostatnie 5 lat - powiedział Komorowski na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami. Powiedział także, że nie może zawieść zaufania wyborców. - Podobnie jak pięć lat temu, oddaje się do dyspozycji Polaków - poinformował.
Prezydent RP zaapelował do wszystkich o wzajemny szacunek w trakcie kampanii wyborczej. - Możemy się różnić, ale nie powinniśmy się nienawidzić - przypomniał słowa Tadeusza Mazowieckiego. Bronisław Komorowski w krytyczny sposób odniósł się do zachowania "tabloidów", które wchodzą w życie prywatne Magdaleny Ogórek. Czy tą obroną kandydatki SLD zapunktuje wśród kobiecego elektoratu?
Najważniejsze kwestie
W swoim wystąpieniu zapowiedział również najważniejsze plany na kolejną kadencję. Kontynuacja polityki wzajemnego porozumienia i dialogu, a także wzmocnienie bezpieczeństwa i roli Polski w Europie, i na świecie - oto najważniejsze kwestie, którymi będzie chciał się zająć po zwycięstwie Komorowski. Zwrócił również na pozycję młodzieży, która wkracza w życie społeczne i zawodowe. Unikał odpowiedzi na pytania o swoich przeciwników. Stwierdził, że brakuje im potrzebnych kompetencji potrzebnych do pełnienia tak ważnej funkcji.
Wpadka Platformy
Platforma Obywatelska kilka minut po zakończeniu konferencji prasowej poinformowała o ponownym starcie Bronisława... Malanowskiego. - To już pewne - Prezydent Bronisław Malanowski będzie ubiegał się o reelekcję. Trzymamy kciuki Panie Prezydencie - taki wpis widniał na profilu na facebooku. Czyżby obecna ekipa Ewy Kopacz nie wiedziała, kogo wystawia do walki z Andrzejem Dudą czy Magdaleną Ogórek?