Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba to jeden z najaktywniejszych młodych posłów Zbigniewa Ziobry. Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywał w warszawskich kancelariach adwokackich.W 2014 roku został wybrany jako najmłodszy radny Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy. W latach 2014-2018 został członkiem komisji Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska, komisji Statutowej i Spraw Lokalnych oraz komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Rodziny.Od 2018 roku pełnił funkcję radnego m.st. Warszawy. Jest członkiem kilku komisji m.in. Ochrony Środowiska, Skarg i Wniosków oraz Rewizyjnej w radzie m.st. Warszawy. W 2019 roku został posłem, a rok później wiceministrem klimatu w rządzie Mateusza Morawieckiego. Mało kto jednak wie, że Jacek Ozdoba przeżył ogromną tragedię w życiu prywatnym.
ZOBACZ TAKŻE: Wałęsa PUBLICZNIE upokarza Kaczyńskiego! Wybuchła awantura
- (...) Tata zmarł w 2003 roku, miał 45 lat. (…) Mama była pielęgniarką. Była, bo w zeszłym roku umarła na nowotwór. Zostaliśmy z siostrą bez rodziców. Chyba pierwszy raz o tym mówię publicznie. Staram się rozdzielić sprawy prywatne od zawodowych, ale… Ciężko przeżyłem śmierć mamy. Byłem z nią bardzo związany. Przez wiele lat obserwowałem, jak ciężki i niedoceniony zawód wykonuje. Zobaczyłem też pracę pielęgniarek, zespołów medycznych, lekarzy specjalistów, kiedy mama zaczęła chorować. Rak dopada nagle, jest trudno sobie z tym poradzić, trudno to wytrzymać. Widziałem, ile pracy wkładają ludzie w szpitalach, żeby jakoś ulżyć pacjentowi.
Mama nie przepadała za polityką, choć zawsze była wrażliwa na sprawy społeczne. Mogę też powiedzieć, że była wielką zwolenniczką prezesa Jarosława Kaczyńskiego – powiedział Jacek Ozdoba w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyńska przerywa milczenie. Kto by się spodziewał?!