Zbigniew ZIobro

i

Autor: Materiały Prasowe

Wielka awantura w rządzie. Stawką miliardy euro. Ziobro nie ustąpi. Olbrzymie kłopoty Morawieckiego

2021-02-16 17:33

Kolejne spięcia w Zjednoczonej Prawicy! Tym razem jedności obozu rządzącego nie zakłóca wojna domowa wewnątrz partii Porozumienie Jarosława Gowina (60 l.), ale Zbigniew Ziobro (51 l.), który nie zamierza poprzeć rządowej ustawy ratyfikującej unijny fundusz odbudowy po pandemii Covid-19. Źródeł konfliktu doszukamy się w listopadzie, kiedy Solidarna Polska Ziobry przyjęła stanowisko "weto albo śmierć" wobec budżetu Unii uzależniającego wielkość dofinansowań od przestrzegania praworządności przez kraje członkowskie.

W grudniu cała Polska świętowała sukces premiera Mateusza Morawieckiego, który na szczycie Rady Europejskiej osiągnął konsensus w sprawie unijnego budżetu na lata 2021-2027 a także związanego z nim Funduszu Odnowy. - Stawką było 770 mld zł, dzięki którym będziemy mogli lepiej i szybciej rozwijać się i zmniejszać dystans do najbogatszych państw Europy. Ale była też druga, kluczowa stawka, czyli uczciwe wykonanie prawa w duchu suwerenności państw członkowskich Uniimówił premier Morawiecki po szczycie, na którym Polska porozumiała się w sprawie tzw. mechanizmu praworządnościowego, który forsowała niemiecka prezydencja UE, a który budził nieufność władz m.in. Polski i Węgier. 

Unijny kompromis nie zadowolił koalicjanta PiS. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry była tak przejęta porozumieniem Morawieckiego z Unią, że tuż po unijnym szczycie 10 grudnia zwołała naradę, na której głosowano nad wyjściem z koalicji z Morawieckim. - Krytykujemy tę decyzję (kompromisu ws. budżetu UE - przyp. red.). Krytykujemy zdecydowanie i mówimy: tu fundamentalnie różnimy się - mówił Ziobro po szczycie Rady Europejskiej. 

Najwyraźniej trzy miesiące to za mało, by zmienić fundamentalne wartości Zbigniewa Ziobry. Jak podał portal rmf.fm, Ziobro zablokował dziś przyjęcie przez rząd ustawy o ratyfikacji unijnego funduszu odbudowy po pandemii. Politycy Solidarnej Polski wciąż nie mogą zaakceptować wiązania wypłaty pieniędzy z funduszu z oceną praworządności. 

- Konsekwentnie podkreślamy zagrożenia wynikające z ustaleń dotyczących wejścia w życie rozporządzenia o praworządności - mówił wiceminister Sprawiedliwości Sebastian Kaleta cytowany przez RMF. Kaleta przypomniał, że ministerstwo sprawiedliwości w toku prac zgłosiło szereg pytań do Ministra Finansów o kalkulację decyzji podjętych podczas unijnego szczytu. - Dzisiaj projekt ratyfikacji rzeczywiście miał być przyjęty, jednak to się nie stało, tak jak pan premier poinformował - potwierdza Kaleta. 

Przedstawiciel Ziobry dodaje, że nad unijnym funduszem będą jeszcze prowadzone rozmowy. - Ta dyskusja ma służyć temu, żeby wszystkie wątpliwości zostały w sposób szczegółowy wyjaśnione. Tym bardziej, że mówimy o dokumencie, który na lata zdefiniuje przyszłość UE, a zatem będzie wpływał na poziom suwerenności - mówił Kaleta. 

Fundusz Odbudowy Unii Europejskiej, oficjalnie nazwany inicjatywą NextGenerationEU, został ogłoszony przez Komisję Europejską 27 maja tego roku. Jak zapisano na stronie komisji, to narzędzie ma służyć odbudowie gospodarek państw członkowskich po "bezprecedensowym kryzysie spowodowanym koronawirusem". Fundusz ma działać obok Wieloletnich Ram Finansowych, czyli budżetu UE na lata 2021-2027, i oscylować wokół 750 mld euro, która to kwota ma być przeznaczona do podziału między 27 państw członkowskich.

>>>CZYTAJ WIĘCEJ:

>Co za cyrk! Janusz Kowalski znów w formie! STRASZY premiera BOGIEM!

>Wojna w rządzie! Ziobro atakuje Morawieckiego. Ale tam się kotłuje!

>Ziobro szczerze ocenił swoje relacje z Morawieckim. Te słowa padły naprawdę!

Express Biedrzyckiej - Władysław Kosiniak-Kamysz: Weto to zdrada narodowa