To pismo wywołało prawdziwą burzę! Dzięki „Super Expressowi” opinia publiczna mogła dowiedzieć się o tym, jak za rządów PO wyglądała „walka” z wyłudzeniami VAT. Po naszym tekście szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała (37 l.) zapowiedział, że jeszcze w tym roku przed komisją stanie ówczesny minister finansów Mateusz Szczurek.
A wiceszef sejmowej komisji finansów Janusz Szewczak idzie o krok dalej. - Byli ministrowie finansów Mateusz Szczurek i Jacek Rostowski powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. Wszystko wskazuje na to, że nie dopełnili oni obowiązków w zakresie dbałości o budżet państwa, czy w kwestii walki z wyłudzeniami VAT. Trudno, żeby nie wiedzieli o skali problemu skoro brakowało co roku 30-40 mld zł wpływów podatkowych - mówi nam Szewczak.
Wtóruje mu Horała. - Nie można wykluczyć, że Szczurek stanie przed Trybunałem Stanu. O formie odpowiedzialności można domniemać, ale dużo zależy od przesłuchań, notatek i tego co powie minister przed komisją. Czy to była samodzielna decyzja Szczurka, czy on wykonywał czyjeś polecenia?! - zastanawia się szef komisji śledczej.
Do sprawy odniósł się też prezes PiS. - (…) Dobrze, że jest dokument, jak można się na coś powołać, bo w przeciwnym razie mamy do czynienia z różnego rodzaju wykrętami, niekiedy bardzo agresywnymi wręcz – proszę wybaczyć to słowo – bezczelnymi. Teraz już będzie to dużo trudniejsze – tak w TVP Info skomentował Jarosław Kaczyński (69 l.) ujawnione przez nas pismo wysokich rangą urzędników z resortu finansów.