Wicerzecznik PiS wyłożył karty. „Jesteśmy gotowi do współpracy z każdym środowiskiem"

2025-12-01 9:57

Wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski w ostrych słowach uderzył w obóz rządzący. W rozmowie z Radiem Republika podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe do współpracy z każdym środowiskiem, które sprzeciwia się polityce Donalda Tuska. Polityk nie ukrywa jednak, że partia celuje w zwycięstwo bez koalicji: „walczymy o pełną pulę” — zaznaczył. Kurzejewski przypomniał też, że sondaże już nieraz myliły się w ocenie szans prawicy, tak było przed 2015 rokiem oraz w kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego.

Mateusz Kurzejewski

i

Autor: Pawel Wodzynski/ East News

PiS szuka sojuszników, ale „walczy o pełną pulę”

Wicerzecznik PiS zadeklarował otwartość na dialog z ugrupowaniami, które nie akceptują działań rządu Donalda Tuska.

— My jesteśmy gotowi do współpracy z każdym środowiskiem, z którym będzie nas łączył wspólny program. Z każdym środowiskiem, które nie zgadza się na to, co w tej chwili robi Donald Tusk. Ale walczymy o pełną pulę — powiedział Mateusz Kurzejewski na antenie Radia Republika.

Słowa te wybrzmiewają w momencie narastających napięć w polskiej polityce, a w obozie PiS coraz częściej pojawiają się głosy o szukaniu nowych form współpracy oraz „zjednoczeniu antytuskowym”.

„Sondaże nie zawsze pokazują prawdę”. Kurzejewski przywołuje dwie kampanie

Polityk PiS przekonywał, że obecne badania opinii publicznej nie odzwierciedlają faktycznej siły jego ugrupowania.

— Być może z sondaży w tej chwili to nie wynika, natomiast i przed 2015 rokiem również to nie wynikało z sondaży, że PiS może zdobyć samodzielne rządy — wskazał.

Kurzejewski odwołał się również do wyborów prezydenckich:

— W czasie kampanii prezydenckiej również mało kto, patrząc na sondaże oczywiście, zakładał, że pan prezydent Karol Nawrotki może zostać prezydentem. A został — podkreślił.

To zestawienie ma wybrzmiewać jako ostrzeżenie dla konkurencji: „prawica wraca w ciszy”, a decydujący moment może przyjść dopiero po starcie kampanii.

„Antytuskowe” porozumienie? PiS podaje warunek

Kluczowym elementem przekazu Kurzejewskiego jest wspólny program, a nie tylko taktyczny sojusz. Wicerzecznik jasno wskazuje, że nie chodzi o doraźne układy, ale o spójną wizję państwa, opartą na sprzeciwie wobec kierunku politycznego obecnego rządu.

Donald Tusk czy Karol Nawrocki? Polacy wskazali, któremu bardziej ufają. Piorunujące wyniki sondażu!

Takie „coraz bardziej inkluzywne” komunikaty PiS wysyła także do środowisk konserwatywnych, narodowych, rolniczych czy antysystemowych. W tle trwa walka o utrzymanie rdzenia elektoratu i jednocześnie pozyskanie wyborców rozczarowanych rządami Koalicji 15 października.

Polityczne tło. PiS konsoliduje przekaz

Deklaracja otwartości Kurzejewskiego wpisuje się w nową strategię komunikacyjną partii. Po serii porażek w wyborach i utracie władzy, PiS próbuje przejść do ofensywy narracyjnej:

  • podkreślanie chaosu i konfliktów w obozie rządzącym,
  • powrót do retoryki „silnego państwa”,
  • odwoływanie się do emocji i poczucia niesprawiedliwości wyborczej,
  • akcentowanie sukcesów z przeszłości i „zwycięstw wbrew sondażom”.

Co dalej? Kluczowe pytanie dla wyborców

PiS testuje nową mapę koalicyjną, ale jednocześnie buduje napięcie wokół możliwości samodzielnego powrotu do władzy. Czy to realne, czy tylko zabieg mobilizacyjny? Odpowiedź dadzą kolejne miesiące kampanii i reakcje innych ugrupowań.

Poniżej galeria zdjęć: Konferencja prasowa PiS

Express Biedrzyckiej 28.11.2025
Sonda
Czy PiS powinien wejść w koalicję, jeśli nie zdobędzie większości?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki