Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska: Jesteśmy właśnie na szczycie zachorowań jeżeli chodzi o grypę

2023-01-10 10:44

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie "Sedno sprawy" przyznał, że aktualnie jesteśmy na szczycie zachorowań na grypę: - Wszystko wskazuje, że jesteśmy właśnie na szczycie w tej chwili zachorowań jeżeli chodzi o grypę. Ta zapadalność w naszym ciągu jest wysoka to jest 115 osób na 100 tysięcy mieszkańców w zeszłym tygodniu to było 113 czyli niewielki jest wzrost ale myślę, że dochodzimy do sytuacji już w tej chwili stabilnej, szczególnie, że także obserwujemy spadek zachorowalności wśród tych najmłodszych czyli dzieci do 14 roku życia.

Minister Zdrowia Adam Niedzielski poinformował wczoraj, że w ubiegłym tygodniu mieliśmy ponad 306 tysięcy infekcji i podejrzeń infekcji grypowych. To niemal identyczny, minimalnie wyższy wynik niż tydzień wcześniej. To oznacza, że te liczby już nie będą rosły, jesteśmy już w szczycie infekcji i będzie już tylko z biegiem tygodni lepiej?

Wszystko wskazuje, że jesteśmy właśnie na szczycie w tej chwili zachorowań jeżeli chodzi o grypę. Ta zapadalność w naszym ciągu jest wysoka to jest 115 osób na 100 tysięcy mieszkańców w zeszłym tygodniu to było 113 czyli niewielki jest wzrost ale myślę, że dochodzimy do sytuacji już w tej chwili stabilnej, szczególnie, że także obserwujemy spadek zachorowalności wśród tych najmłodszych czyli dzieci do 14 roku życia. W ciągu ostatniego tygodnia to jest tydzień między 1 stycznia a 7 to jest 110 tysięcy dzieci zachorowało, to jest 1/3 aż tylko jeśli mówimy o tych młodych ludziach, prawie 50 procent to były właśnie te dzieci z tych roczników. No wydaje się, że także wirus RSV ten, który atakował tak bardzo agresywnie na początku grudnia i w ciągu poprzedniego miesiąca w tej chwili zdecydowanie jest już w odwrocie.

A w szpitalach tez już to widać bo jeżeli dobrze pamiętam to liczba hospitalizacji dotycząca grypy to dzieci stanowiły nawet powyżej 50 procent i tez te miejsca na oddziałach pediatrycznych powoli się zwalniają?

Dzisiaj najnowsze dane spłyną ale z tego co mamy sygnały ze szpitali to widać, że tych dzieci jest zdecydowanie mniej niż to było w poprzednim okresie przedświątecznym. To także jest myślę wynik tego, że była przerwa między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Teraz wydaje się, że też będzie dobry okres bo dzieci rozpoczynają ferie.

Szpitale w całym kraju, wiele szpitali wprowadza różne ograniczenia, zakazy odwiedzin, skrócony czas odwiedzin. Ministerstwo Zdrowia rekomenduje żeby iść w takim kierunku żeby faktycznie ten jeszcze najbliższy czas, nie wiem miesiąc, dwa miesiące tak właśnie wyglądały czy jednak szpitale nie powinny przesadzać, jeżeli chodzi o dzieci?

To nie jest żadna nowość bo w sezonach grypowych rzeczywiście takie ograniczenie jeżeli chodzi o kontakty odwiedzających z chorymi występowały. To jest dobry kierunek bo w tym najgorszym okresie rzeczywiście to ryzyko, mówimy tu o chorych, którzy przebywają w szpitalach żeby ich nie zarażać dodatkowo jeszcze infekcją grypową. Ja przypomnę, że jest w dalszym ciągu nakaz noszenia maseczek w zakładach opieki zdrowotnej i w szpitalach czy też poradniach ale także w aptekach i jak idziemy do apteki do naszego lekarza rodzinnego czekamy w poczekalni załóżmy tę maseczkę.

Z jednej strony tak załóżmy to załóżmy maseczkę, nie zarażajmy innych ale z drugiej strony pan, minister Niedzielski od kilku tygodni mówicie, że ten sezon grypowy tak intensywny bardziej nawet niż te przed koronawirusowe sezony grypowe wziął się stąd, że właśnie unikaliśmy tych kontaktów, że nosiliśmy maseczki, zachowywaliśmy dystans. Czy to był błąd panie ministrze bo wszyscy oczywiście rozumieją początek pandemii i te pierwsze reakcje na niewiadomą w dużej mierze ale potem było wiele głosów właśnie zapowiadających takie konsekwencje kolejnych lockdownów. Czy nie trzeba było panie ministrze patrząc z perspektywy teraz tych konsekwencji jednak łagodniej podchodzić do koronawirusa już wtedy w 2021 chociażby roku?

Mimo, że były wydane zalecenia czy nakazy noszenia maseczek nie zawsze się do tego stosowaliśmy ale myślę, że te obrazki z Azji, które dziwiły nas, że ludzie chodzą w maseczkach na ulicach no to związane jakby z stylem życia. Ale jeżeli czujemy się, że mamy jakąś infekcję ja nie mówię ani o covidzie ani o grypie myślę, że ta maseczka powinna być dobra. Trudno było też nie stosować żadnych zabezpieczeń ponieważ widzieliśmy, że szczególnie osoby starsze, które zostały zainfekowane wielochorobościami mogą niestety przypłacić to najdroższą ceną czyli zgonem więc myślę, że jednak to, że używaliśmy tych wszystkich środków było dobrym posunięciem.

Potrójne testy, które mają wykrywać covid, grypę i RSV są już w POZ ach są już masowo stosowane?

Myślę, że tak. Wczoraj Prezes NFZ wydał zarządzenie, w którym już oficjalnie potwierdził to, że jeżeli lekarz rodzinny zakupi takie testy, wykona ten test to będzie refundowane przez NFZ czyli i zakup ale także wykonanie tego testu.

Lekarze teraz zamawiają te testy czy one już docierają do POZ-tów?

Mieliśmy także wideokonferencję z producentami tych testów. Tych producentów jest kilkunastu nie tylko zagraniczne ale i polskie firmy produkują. One deklarowały naprawdę bardzo dużą ilość tych testów jeżeli tylko będzie zainteresowanie.

To setki tysięcy, miliony?

Myślę, że setki tysięcy są w tej chwili dostępne więc myślę, że lekarze rodzinni bardzo szybko te testy zamówią żeby te oferty spływały do ich gabinetów z tych firm.

A jeżeli chodzi o kryzys farmaceutyczny to on narasta jest na jakimś constans poziomie takim samym czy ten problem uda się rozwiązać. Jak to wygląda bo ta dostępność cały czas wielu leków, antybiotyków między innymi cały czas są z nią poważne problemy?

Dlatego wprowadziliśmy te testy właśnie żeby lekarze mieli to narzędzie żeby stwierdzić czy to jest infekcja bakteryjna, wirusowa czy trzeba od razu aplikować antybiotyk. My codziennie praktycznie monitorujemy sytuację jeżeli chodzi o antybiotyki o leki przeciwwirusowe.

I na teraz jak to wygląda?

Myślę, że sytuacja jest w miarę opanowana. Hurtownie raportują, że są zapasy rzędu od jednego do trzech miesięcy. Mówimy głównie o tych lekach popularnych grupy amoksycyliny, które są w tej chwili najbardziej przepisywane przez lekarzy.

Ale z informacji z hurtowni wynika, że zapasy chyba się kurczą szybko.

Ale także rozmawialiśmy z naszymi producentami głównie z Polfa Tarchomin, która także uruchomiła i pracuje praktycznie na trzy zmiany jeżeli chodzi właśnie o antybiotyki. Także jesteśmy gotowi do uruchomienia kolejnej linii jeżeli chodzi o leki przeciwzapalne i przeciwwirusowe. Nota bene Polka jest jednym z większych producentów w Europie tych leków. Także jeżeli chodzi o leki przeciwwirusowe czyli te, które należy stosować w przypadku zakażenia wirusem ale oczywiście w ciągu pierwszych dwóch dni to też jest bardzo ważne abyśmy jeżeli przyjmiemy, że mamy infekcję, wykonujemy test widzimy, że jest to grypa wtedy warto podać ten lek. Te leki bardzo szybko schodziły mówiąc kolokwialnie z hurtowni ale mamy także w tej chwili informację z firm, które produkują te leki, że będą dodatkowe dostawy jeszcze w tym tygodniu.

A jeżeli chodzi o koronawirusa, ostatnie tygodnie, miesiące to głównie RSV i grypa ale w perspektywie kilku tygodni być może przybędzie zakażeń koronawirusem bo ten nowy subwariant Kraken w Stanach Zjednoczonych chociażby jest dominującym teraz wariantem i tam ta liczba zakażeń bardzo znacząco rośnie. W Polsce już występuje?

Nie mamy jeszcze potwierdzonego przypadku tego nowego subwariantu covid 19. Rzeczywiście w Stanach ten wariant zaczyna dominować ale informacje, które otrzymujemy ze Stanów to jest bardziej zaraźliwy ale nie powoduje większej ilości hospitalizacji. To też wydaje mi się jest związane i ze szczepieniami, z naturalną odpornością jaką nabyliśmy przez te kilka lat już przy obcowaniu z covidem.

A teraz jeżeli chodzi o stan zakażeń koronawirusem ten bieżący?

Dzisiaj to jest 504 przypadki to jest w porównaniu do ubiegłego tygodnia prawie o 25 procent mniej niż to było tydzień temu. Niestety 15 osób w dalszym ciągu niestety przegrywa tą walkę z covidem 19. To także jest o 15 osób za dużo.

15 osób w skali tygodnia?

To są wczorajsze zgony. W ciągu ostatniego tygodnia z powodu grypy zmarło 7 osób. Czyli widzimy, że i to były osoby głównie po 75 roku życia czyli i szczepienia na covid i na grypę w dalszym ciągu są jak najbardziej aktualne i mój kolejny apel, nie lekceważmy tego.

A jeżeli chodzi o koronawirusa i możliwe testy dla przylatujących z Chin bo wiele europejskich krajów to wprowadziło. Pan minister mówił, że zastanawiamy się nad tym ale są faktycznie takie plany czy raczej nie będzie takich zasad?

W tej chwili decyzji nie ma.

Planów takich tez na razie nie ma?

Na razie nie ma. Obserwujemy bo te zmasowane infekcje, które są w Chinach spowodowane są przez te wirusy o których z nimi jesteśmy już jak gdyby na co dzień, mamy już naturalną odporność więc oni nie stwarzają takiego zagrożenia.

Coraz więcej rodziców bo mówił pan o szczepieniach na covid i grypę ale jeżeli chodzi o te obowiązkowe szczepienia do których te wspomniane nie należą, te szczepienia dotyczące dzieci to tutaj są bardzo duże zmiany na przestrzeni ostatnich no kilkunastu lat. W 2010 roku 3,5 tysiąca dzieci nie było szczepionych tymi obowiązkowymi szczepieniami teraz ta liczba jest 20 krotnie aż wyższa. Skąd się bierze panie ministrze ta zmiana i czy Ministerstwo Zdrowia jakieś działania w związku z tym podejmie?

Ja mam żonę pediatrę, który także mi sygnalizuje, że wiele mam nie chce dzieci szczepić. To bardzo jest zła metoda ponieważ to, że mieliśmy od tylu lat szczepienia szczególnie tych chorób dziecięcych.

Wracają te zapomniane choroby?

Tak pojawiła się Odra bardzo niebezpieczna a na to mamy szczepienia. Tego zupełnie 11 lat temu jeszcze nie było. Jeżeli nie będziemy tych dzieci szczepić to naprawdę wtedy wystąpi powrót do tych chorób, które są.

Jaka będzie reakcja Ministerstwa Zdrowia na te liczby?

Na pewno w tej chwili chcemy wprowadzić te szczepienia przeciwko HPV czyli te szczepienia dla najmłodszych chłopców i dziewczynek bo chcemy stosować do dla tych obu płci więc myślę, że ta kampania, którą będziemy także uruchamiać żeby zachęcać do tych szczepień też obejmie inne szczepienia bo nie mamy innego wyjścia. Covid pokazał, że szczepienia są bardzo dobre i pomagają w zwalczaniu tych chorób. Szczepionki są przecież od wielu dziesiątych lat już znane więc róbmy to i szczepmy się. Nie słuchajmy tych fałszywych przekazów głównie z mediów społecznościowych bo naprawdę szkoda naszych dzieci.

Pochodzi z programu Gość Radia Plus "Sedno sprawy" Jacka z dnia 10.01.2023

Opr. MBZ

Sonda
Jak walczysz z infekcjami?
Nasi Partnerzy polecają