W tej piżamie strzelał do ludzi!

i

Autor: Przemysław Szyszka Zbigniew R. (40 l.), były wiceminister, który po pijanemu strzelał do pary z dzieckiem, teraz przebywa w szpitalu. Ponoć wcześniej miał już problemy z sercem

Wiceminister Zbigniew R strzelał po pijaku. Sprawa umorzona!

2015-07-02 13:18

Oto sprawiedliwość po polsku! Sprawa Zbigniewa R byłego wiceministera MSWiA w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, który prowadził samochód po pijanemu i strzelał na ulicy z broni palnej została właśnie umorzona przez sąd. Według przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości polityk w chwili zdarzenia był niepoczytalny. Pokrzywdzeni próbowali obalić tą argumentację. Wygląda na to, że prowadzenie auta po pijanemu oraz strzelanie z broni palnej w miejscu publicznym ujdzie politykowi na sucho. Ciekawe czy podobnie byłoby w przypadku zwykłego obywatela?!

Sceny mrożące krew w żyłach rozegrały się na ulicach w rejonie Nowego Tomyśla. Zbigniew R były wiceminister MSWiA (obecnie MSW) w rządzie Jarosława Kaczyńskiego wsiadł za kierownice pod silnym wpływem alkoholu. Mając za nic bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu ruszył w szaleńczy rajd po ulicach. Według doniesień medialnych Zbigniew R miał ścigać przypadkowych ludzi i zajeżdżać im drogę. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. W pewnym momencie Zbigniew R zajechał drogę przypadkowemu kierowcy wysiał z samochodu i oddał w powietrze kilka strzałów z broni palnej. Szczegółowa relacja z szaleńczego rajdu Zbigniewa R znajduje się TUTAJ. Na całe szczęście nikomu wtedy nie stała się krzywda. - opisywał całe zajście świadek tamtych wydarzeń w rozmowie z Super Expressem. Rozjuszony Zbigniew R został zatrzymany i trafił na obserwacje w szpitalu.

Pijany Zbigniew R usłyszał zarzuty. 1,6 promila alkoholu

Policjantom udało się powstrzymać rajd pijanego wiceministra. Zbigniew R trafił do szpitala na obserwację. Badanie krwi wykazało, że był pod wpływem alkoholu i to bardzo dużym wpływem. Badanie wykazało 1,6 promila alkoholu. w rezultacie krewki polityk usłyszał prokuratorskie zarzuty. W kwietniu ubiegłego roku śledczy postawili Zbigniewowi R zarzut jazdy pod wpływem alkoholu i oraz dwa zarzuty użycia gróźb karalnych z użyciem broni.

Sprawa wiceministra umorzona, był niepoczytalny

Teraz okazuje się, że Zbigniew R uniknie kary. Jak podał serwis epoznan.pl sprawa pijackiego rajdu i strzelania z broni palnej została ostatecznie umorzona. Powód? W chwili popełnienia czynu według sądu Zbigniew R był niepoczytalny. - Dwa zespoły biegłych działające niezależnie uznały, że Zbigniew R. w chwili zdarzenia był niepoczytalny. Sprawa została umorzona. Wtedy pełnomocnicy pokrzywdzonych złożyli zażalenie. Jak poinformowało Radio Merkury Zbigniew R. mógł usłyszeć zarzuty między innymi spowodowania zagrożenia życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Tak się jednak nie stało sprawa została umorzona. - podaje serwis epoznan.pl Tak własnie wygląda w Polsce sprawiedliwość.

Zobacz też: Poseł kupił ekskluzywną golarkę do depilacji intymnej