Donald Tusk w Sygnałach Dnia Polskiego Radia: My wobec Rosji jako Polska i Europa powinniśmy być stanowczy, ale nie powinniśmy szukać konfliktu ani guza, bo jeśli ktoś szuka guza, to go znajdzie, szczególnie w tej części świata. I dlatego ja muszę budować taką strategię, która pozwoli nam uniknąć obu ryzyk: jakby takiej symbolicznej kapitulacji i niepotrzebnej i groźnej awantury.
Zobacz: Poranne wiadomości polityczne
O strategii wobec Ukrainy: Zawsze mogłoby być lepiej, biorąc pod uwagę polski punkt widzenia, ale to, co jest najważniejsze z punktu widzenia strategii, jaką Polska przyjęła, to budowanie wspólnej europejskiej polityki wobec Rosji i wobec Ukrainy, bo tylko wtedy ma to jakiś sens, daje szansę na jakąś skuteczność. (.) Ja bardzo twardo chcę jeszcze raz powtórzyć: w tym
szczególnym dniu, jakim jest i 15-lecie, i sytuacja na Krymie czy wizyta pani kanclerz, że polska polityka wschodnia ma sens wtedy, kiedy jest wspólnotową polityką europejską, w której Polska odgrywa istotną rolę.
O sytuacji Polski: Polska dzisiaj nie jest zagrożona konfliktem zbrojnym, natomiast dzisiaj wyraźnie widać niż kiedykolwiek w przeszłości, że stabilność w naszym regionie nie jest dana raz na zawsze. Czyli w jakimś sensie, historycznie rzecz biorąc, nic się nie zmienia. Wiadomo, że za naszą wschodnią granicą rozmaitego typu zdarzenia, w tym ryzykowne dla Polski, mogą mieć miejsce w przyszłości. I musimy się permanentnie, ciągle przygotowywać, tak, aby nasze zdolności obronne były coraz większe i nasze realne dla nas gwarancje sojusznicze żeby były coraz skuteczniejsze.
O Krymie: Tak, to z całą pewnością od czasu, kiedy Polska odzyskała niepodległość, od tych 15 lat, kiedy jesteśmy w NATO, tak gorącej sytuacji w pobliżu Polski nie było. Mamy de facto do czynienia z taką pełzającą, ale już wojną, jeśli chodzi o południowy wschód Ukrainy, o Krym, bo to jest aneksja, to jest coś, co zapowiada, co może zapowiadać jeszcze bardziej dramatyczne wydarzenia. Więc sytuacja jest poważna, jeśli chodzi o ten scenariusz, jaki pisze dzisiaj Moskwa, ale równocześnie nigdy Polska nie była tak mocno zakotwiczona we wspólnocie międzynarodowej. I to, co jest dla mnie ważne, to żeby inaczej niż proponuje to dzisiaj np. prawicowa opozycja, żeby Polska nieustannie pilnowała tego szyku. My musimy być istotną częścią, ale takiej falangi europejskiej.
Joachim Brudziński w Kontrwywiadzie RMF o strategii PiS: Za chwilę ruszymy w Polskę, za chwilę Jarosław Kaczyński, zresztą tak jak wczoraj byliśmy w Świnoujściu, będzie mówił Polakom, że jest merytoryczna i programowa alternatywa. Bo tym różnimy się od naszych konkurentów, że poważnie traktujemy politykę, poważnie traktujemy Polaków.
O listach PiS: Proszę być cierpliwym, mogę pana i radiosłuchaczy zapewnić, zresztą po raz kolejny w tym studio, że żadnego zaciągu na naszych listach ludzi znanych z tego, że są znani, albo z rozkładówek Playboya, albo z tego, że tańczyły na rurach, na naszych listach nie będzie!
O polityce wschodniej: (.) nie ma tutaj chyba już dla nikogo, dla żadnego radiosłuchacza wątpliwości, że w tej sprawie polityka wschodnia i polityka zagraniczna, której twarzą jest Radosław Sikorski i pan premier Donald Tusk się skompromitowała i legła w gruzach.
Zbigniew Girzyński w TVN24: Na naszych oczach widzimy zmianę w polskiej klasie politycznej. Ci, którzy jeszcze niedawno przytulali się do Putina, dziś mówią o rozbiorze Ukrainy.
Waldemar Skrzypczak w Radiu ZET o Ukrainie: Krym jest jednym z celów pośrednich, natomiast jego celem strategicznym jest dezintegracja Ukrainy i pokazanie światu, że Putin jest silny a Rosja jest mocarstwem.
O tym, kto go wykończył: Lobbyści. Są mocni na naszym rynku i to pokazuje słabość naszych służb.
Krzysztof Szczerski w Radiu Plus: Premier Tusk próbuje naśladować Prawo i Sprawiedliwość. Chce podpisać się pod polityką PiS, naszym programem, który głosimy w sposób niezmienny od lat. Po co głosować na fake'a jeśli można głosować na prawdziwą politykę. Po co głosować na kogoś kto prawdziwą politykę udaję, jak można na tych, którzy ją od zawsze głoszą.