We wtorek rozpoczęło się posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie naszych emerytur. Sędziowie orzekają w pełnym składzie, ponieważ sprawa jest bardzo poważna. Zdecyduje o tym, czy będziemy pracować do 67. roku życia. Ustawę, którą przeforsował premier Donald Tusk, do Trybunału zaskarżyło OPZZ, NSZZ "Solidarność" oraz politycy PiS.
Józefa Hrynkiewicz z PiS argumentowała, że aż jedna trzecia osób po 50. roku życia nie ma pracy, a wydłużenie wieku emerytalnego tylko pogorszy ich sytuację.
- Trzeba podkreslić, że reformę emerytalną przyjęto bez dialogu społecznego - podkreślała posłanka PiS.
Wyrok w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego ma zostać ogłoszony w środę.