Kilka dni temu minister Waszczykowski gościł w USA. Później chwalił się w mediach, że spotkania jakie odbył, były bardzo owocne: - Mamy okazję prawie do 20 spotkań z różnymi ministrami. Z niektórymi, jak np. krajami na Karaibach po raz pierwszy chyba w historii naszej dyplomacji. Na przykład z takimi krajami, jak San Escobar albo Belize - no i stało się, San Escobar zaczął żyć swoim życiem. Ale członek rządu Beaty Szydło nie przejął się złośliwościami i drwinami pod swoim adresem, jakie lawinowo spływały po słownej wpadce. W rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM powiedział rozbawiony: - Właśnie mamy pomysł żeby stworzyć grupę parlamentarną do spraw polsko-sanescobarskich. Do San Escobar będzie można udać się oczywiście bez wiz, a dojechać tam można tramwajem - żartował.
Zobacz: KOMPROMITACJA Waszczykowskiego! Rozmawiał z ministrem NIEISTNIEJĄCEGO państwa...