Jak mówił Waszczykowski: - Na biurku pana prezydenta jest wiele nominacji, wiele kandydatów, których można by wysłać. Oczekuję wyjaśnień, o co chodzi, jakie zarzuty, jakie problemy stawia się tym kandydatom, ewentualnie centrali MSZ. Dodał, że jego resort prowadzi jasną politykę personalną i proponuje na ambasadorów kandydatów z najwyższej półki. Jak przekonywał: - To ludzie wykształceni, mający doświadczenie. Staramy się znaleźć ekspertów od danego kraju, przechodzą praktycznie bez zarzutów komisje sejmową i senacką. Oczekuję więc wyjaśnień, o co chodzi.
Według ministra Waszczykowskiego, w tej chwili około dziesięciu wybranych ambasadorów nie może zacząć swojej pracy przez brak prezydenckiego podpisu.
W porannej rozmowie w tym radiu dziennikarz Robert Mazurek nawiązał do tych słów Waszczykowskiego. Jego rozmówca, prezydencki minister Krzysztof Szczerski zapewnił:
#Szczerski w #RozmowaRMF: Waszczykowski z prezydentem wyjaśnili sobie wszystkie niejasności w sprawie nominacji ambasadorskich #Mazurek
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) 19 czerwca 2017
Zobacz także: Awantura w studiu TVP po słowach Beaty Szydło. Goście zaczęli opuszczać program