Wariant Delta jak na razie jest jeszcze dosyć tajemniczy. Wciąż jest zbyt mało danych, by móc wiele powiedzieć na jego temat z całą pewnością. Faktem jest, że ta mutacja jest o wiele bardziej zaraźliwa, a do tego charakteryzuje się szybszą transmisją Covid-19. Daje też nieco inne objawy, niż wariant Alpha. W tym przypadku chorzy tracili nie węch czy smak, a słuch. Pojawiają się także objawy związane z przewodem pokarmowym, takie jak biegunki, bóle brzucha czy nudności. Istnieje obawa, że powstaną kolejne, jeszcze bardziej niebezpieczne warianty. - Koronawirus doskonali swoje możliwości ataku. Głównie dochodzi do sytuacji, gdzie warianty, czy to będzie Delta Plus czy to będzie jakaś inna, są trudniejsze do obrony - powiedział nam doktor Sutkowski.
Nie przegap: Wariant Delta ma niepokojące objawy. Łatwo je pomylić z inną chorobą
Jak się okazuje, najbardziej narażone są osoby młode, które jeszcze się nie zaszczepiły. - Dzieje się tak, bo wirus rozmnaża się w środowiskach osób młodszych, bo dużo osób starszych jest zaszczepionych - stwierdził lekarz w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz: Wariant Delta koronawirusa w Polsce. Kiedy trzecia dawka szczepionki? Jest termin
Koronawirus wykorzystuje organizmy młodych ludzi jak "worki treningowe". Dzięki temu może dalej się rozwijać. - U osób młodszych może łatwiej doprowadzić do groźniejszych możliwości mutacji, bowiem mają one sprawniejszy układ immunologiczny. W takiej sytuacji wirus może się dostroić, spowoduje dodatkowe zbrojenie się i będzie miał dodatkowe narzędzia - mówił ekspert. - Wirus się zmienia i przygotowuje się na kolejną wojnę z nami - podkreślił.
Warto pamiętać, że szczepienie nawet jeśli nie uchroni przed Covid-19, to znacznie złagodzi to, w jaki sposób będziemy przechodzić chorobę, nawet w przypadku wariantu Delta. Dlatego każdy, kto jeszcze się nie zarejestrował, powinien rozważyć przyjęcie szczepionki jeszcze w wakacje, zanim nastąpi czwarta fala pandemii.