Wałęsa wyśmiał Kaczyńskiego za internet. Wstydliwa sprawa
MMB
2019-03-319:10
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Nie milkną echa wczorajszej konwencji PiS w Gdańsku, na której prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jednym z flagowych projektów jego partii podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego będzie szeroko rozumiana „wolność”, szczególnie ta w internecie. Jego słowa od razu wykpił były prezydent Polski Lech Wałęsa. – Facet nie mający konta na Facebooku czy Twitterze wypowiada się w temacie który jest dla niego abstrakcja – napisał były lider „Solidarności” na Twitterze.
<blockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl"><p lang="pl" dir="ltr">Facet nie mający konta na Facebooku czy Twitterze wypowiada się w temacie który jest dla niego abstrakcja.</p>— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) <a href="https://twitter.com/PresidentWalesa/status/1112030701740851200?ref_src=twsrc%5Etfw">30 marca 2019</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>
Na wczorajszej konwencji Jarosław Kaczyński podczas swojego przemówienia poświęcił dużo uwagi ostatniej dyrektywie Parlamentu Europejskiego dotyczącej praw autorskich. Zwrócił uwagę, że większość polityków PO głosowało za jej wprowadzeniem. – Tu są dwa problemy. Po pierwsze to jest wiarygodność. PO jeszcze nie tak dawno mówiła "jesteśmy przeciwni". A co zrobiła? Część zagłosowała za, część przeciw. W istocie była za. Jest sprawa druga. Mamy dwa lata na implementację przepisów. Chciałem powiedzieć, że PiS dokona tego typu implementacji, ze wolność będzie zachowana – grzmiał w sobotę Jarosław Kaczyński.
Do tych słów natychmiast odniósł się Lech Wałęsa, który zwrócił uwagę, że prezes PiS nie jest znany z biegłej obsługi komputera i surfowania po internecie – Facet nie mający konta na Facebooku czy Twitterze wypowiada się w temacie który jest dla niego abstrakcja – zakpił były prezydent.