- Ja sam podejmuje decyzję, nie mają na nie wpływu ani synowie, ani żona. Nie słucham syna ani żony – mówi nam Lech Wałęsa kiedy pytamy go o chodzenie do kościoła na mszę świętą i apel jego syna Jarosława w całej sprawie. - Lepiej żeby ojciec modlił się w domu. Chodząc do kościoła stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla wnuczka, czy innych w rodzinie – mówił jakiś czas temu „Super Expressowi” poseł Koalicji Obywatelskiej Jarosław Wałęsa.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Ważny polityk ujawnił to o Kaczyńskim! NIEBYWAŁE
Tymczasem od niedawna były prezydent pojawia się też w pracy w biurze. Kiedy jakiś czas temu dzwoniliśmy do jego biura usłyszeliśmy, że Lecha Wałęsy nie ma, bo pracuje zdalnie z domu. To już jednak przeszłość. - Pan prezydent nie przebywa w biurze, pracuje zdalnie i stosuje się do ogólnie ustalonych obostrzeń. Nie spotyka się w biurze z nikim, pracuje zdalnie – usłyszeliśmy kilka tygodni temu w gdańskim biurze Lecha Wałęsy. Najwyraźniej były prezydent poczuł się pewniej i wrócił do tego, o czym nam mówił jeszcze w marcu. - Nie zwracam uwagi na koronawirusa. Pracuję i koniec! - mówił nam były prezydent Lech Wałęsa.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj