TV
Pogoda
Wideo
Wszystko się wydało! Lech Wałęsa jest niemalże bankrutem! Zdradził to już na początku roku w "Super Expressie" (>>>Lech Wałęsa ujawnił szokującą prawdę o finansach. To wyznanie wgniata w fotel. Co na to jego żona Danuta). Jednak prezydent wziął się w garść i kilka tygodni później zamieścił ogłoszenie o pracę w popularnym serwisie dla aktywnych zawodowo seniorów.
>>>Lech Wałęsa szuka pracy na portalu dla seniorów. Oferuje szkolenia. Cena od 20 tys. zł za godzinę
Wiadomo, że do tej pory prezydent otrzymał kilka ciekawych ofert. Jednak pan Wałęsa nie próżnuje i od momentu tragicznych deklaracji o złym stanie finansowym, zaczął udzielać wywiadów i brylować w mediach (>>>Wałęsa u Wojewódzkiego: "Danusia nie była moją pierwszą. Parę wcześniej przelecia...). Tym razem prezydent porozmawiał z dziennikarzami TVN Krzysztofem Skórzyńskim oraz Arletą Zalewską. A od tego, co Wałęsa powiedział, może się zakręcić w głowie...
Wałęsa: Na Jasną Górę zaniosłem dziesiątki milionów
Co się stało, że Lech Wałęsa od początku roku zaczął głośno mówić o swych kłopotach finansowych? To wynik lat hojnego obdarowywania pieniędzmi.. Kościoła! Jak twierdzi były przywódca związku zawodowego, na Jasną górę oddał "miliony, dziesiątki milionów złotych". - Ale to było dawno - dodał prezydent.
Wałęsa na Jasną Górę dał złoto
Nie tylko prezydencka gotówka szła do Częstochowy. Wałęsa oddawał Kościołowi podarowane mu metale szlachetne. - Gdzie trzymać na przykład złoto? Masę złota. Jedna taka rzecz, którą pamiętam, to była szkatułka od pani Piaseckiej-Johnson (amerykańska działaczka polonijna - red.) – ważyła ponad kilogram (kilogram złota w 2021 roku kosztuje ok. 220 tys. PLN - red.). I co, miałem to trzymać w szafie? Sprzedać? Nie wypada. Więc w tamtym czasie najbezpieczniejsza była Jasna Góra - mówił Wałęsa w wywiadzie z dziennikarzami TVN-u.
Wałęsa: "Jestem bankrutem"
Jeśli chodzi o pieniądze, to Wałęsa przyznaje, że dziś czuje się jak bankrut. - Emerytury mam 60 tys. zł rocznie na rękę. No, ale przecież ja nie z tego żyłem, tylko z pracy i wyjazdów zagranicznych - tłumaczy były prezydent. - A teraz tego nie ma. Nie mam pieniędzy, a miałem. I to się rzeczywiście zmieniło. Tymczasem żona coraz częściej pyta o pieniądze - dodaje i wyjaśnia, że w swoim życiu zarobił olbrzymie kwoty - mówi w szczerym wywiadzie prezydent.
Mamy nadzieję, że Lech Wałęsa znajdzie dobrą fuchę i pani Danusia będzie mogła żyć na poziomie, do którego mąż ją przyzwyczaił.
>>>Tak mieszka Lech Wałęsa. To nie dom, to PAŁAC. Ale luksus!
>>>Lech Wałęsa nie wytrzymał! Powiedział prawicowemu historykowi, że "będzie wisiał" [AUDIO]
