Wałęsa przekonuje, że nie był TW Bolkiem: To wy mnie zdradziliście a nie ja was

2016-02-22 23:15

Zdaniem wielu komentatorów materiały ujawnione przez Instytut Pamięci Narodowej jednoznacznie dowodzą, że były prezydent współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. Tymczasem Lech Wałęsa (73 l.) po raz kolejny przekonuje, że nie był agentem. - Zdradziliście mnie, nie ja was - twierdzi Wałęsa.

- Mówiłem wam i jeszcze raz powtarzam. Ja nie mam nic z tym wspólnego (.). To typowa prosta podróba. (.) Problemem jest, czy zrobiła to stara władza czy już nowa. Nigdy nie podpisywałem zobowiązania do współpracy. Po dokumentach widać, że wszystko było napisane jednego dnia, jedną ręką - skomentował w TVN Wałęsa dokumenty na swój temat. Wcześniej na swoim blogu zamieścił jednoznaczny wpis. "Tak, przegrałem, ale tylko w tym miejscu, gdzie prawie wszyscy uwierzyli, że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie, krótko, ale była i na krótko zostałem złamany. To nieprawda. Dziękuję, zdradziliście mnie, nie ja Was" - napisał. Przez kilka dni ma być jeszcze w USA.

W to, że Wałęsa współpracował z bezpieką, nie wierzy były poseł PO i działacz Solidarności Jerzy Borowczak (59 l.). - Lech Wałęsa nie mógł być "Bolkiem", nigdy się z tym nie pogodzę. Przecież się znamy. Tyle razy próbowali go złamać, a on zawsze wykazywał się niezłomnością. Nasz kraj tak wiele mu zawdzięcza, a nie potrafimy go docenić, mimo że na świecie jest legendą. Te całe teczki wyglądają po prostu na prowokację - broni byłego prezydenta polityk.

Udostępnione przez IPN dokumenty pochodzą z lat 1970-1976, kiedy to Wałęsa miał współpracować z SB. "Pozyskał" go 21 grudnia 1970 roku kapitan Edward Graczyk. "Bolek" wedle akt działał przez 6 lat, po czym zerwał współpracę. "Podczas rozmowy oświadczył, że na żadne spotkanie nie przyjdzie, gdyż nie chce tych organów znać (.). Biorąc pod uwagę jego aroganckie zachowanie się zaniechałem dalszej rozmowy i uważam za niewskazane dążyć do dalszego nawiązania z nim kontaktu" - napisał w służbowej notatce z 1976 roku kapitan Zenon Ratkiewicz. Z kolei w dokumencie rozwiązującym współpracę sporządzonym przez majora Czesława Wojtalika możemy przeczytać, że biorąc pod uwagę niewłaściwe zachowanie "Bolka" i to, że został zwolniony ze stoczni, major uważa, że trzeba go wyeliminować z sieci agentów.

Zobacz: Zobacz teczkę TW Bolek! Dokumenty pogrążą Lecha Wałęsę?! PIERWSZE ZDJĘCIA!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki