Grzegorz Schetyna w latach osiemdziesiątych był wrocławskim działaczem Solidarności Walczącej Kornela Morawieckiego. Od 1984r. zasiadał w zarządzie uczelnianego NZS, a od 1986r. do 1989r. był jego przewodniczącym. Od 1988r. Schetynę rozpracowywali funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej. W tym samym czasie, czyli w latach osiemdziesiątych Lech Wałęsa działał w Solidarności. Po wielu latach były prezydent ma żal do Schetyny, że ten działał u boku Kornela Morawieckiego. - Chcę powiedzieć, że Grzegorza Schetynę uważam za zdrajcę. Ja o tym nie mówiłem, ale w końcu czas na prawdę. W tamtym czasie, kiedy ja miałem najciężej, kiedy Solidarność była aresztowana, to Schetyna dołączył do Kornela Morawieckiego. Ja o tym nie mówiłem, ale czas na prawdę – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” były prezydent Lech Wałęsa.
Zobacz: Przepędzili polityków i zaczęli rządzić sami. W którym mieście taka heca?