Wałęsa nie zostawia suchej nitki na Cenckiewiczu. "Jesteś największym łajdakiem"

"Jesteś największym łajdakiem" – powiedział Wałęsa o Cenckiewiczu, używając ostrych słów, aby wyrazić swoje niezadowolenie wobec jego postawy. Konflikt ten miał swoje źródło w publikacjach i wypowiedziach Cenckiewicza dotyczących rzekomych związków Lecha Wałęsy z Służbami Bezpieczeństwa oraz innych kontrowersyjnych kwestii.

W tle tego medialnego sporu znajdują się także inne postaci, takie jak Michał Rachoń i gen. Mirosław Różański. Generał Różański uzyskał mandat senatora w tegorocznych wyborach parlamentarnych jako kandydat Trzeciej Drogi. Polityk ten skorzystał z mediów społecznościowych, aby wyrazić swoje zdziwienie w kontekście "afery wizowej", sugerując, że minister Piotr Wawrzyk mógł być zaangażowany w przepychanie mu wizy.

Sławomir Cenckiewicz odpowiedział na te zarzuty, oskarżając Różańskiego o obrzucanie go fałszywymi oskarżeniami i prowadzenie nieuczciwej kampanii. Do tej dyskusji dołączył także pracownik TVP, Michał Rachoń, sugerując, że działania Różańskiego były spowodowane jego związkami z dawnymi służbami komunistycznymi.

Lech Wałęsa również wyraził swoje zdanie na temat Cenckiewicza, oskarżając go o tworzenie fałszywych narracji i kłamstw w swoich publikacjach oraz o montowanie teczki Kiszczaka. "Cenckiewicz jesteś największym łajdakiem, jakiego w swoim długim życiu spotkałem, nadchodzi czas, za te perfidne kłamstwa, książki paszkwile, gdzie wszystko ohydnie zmyśliłeś, zmontowane Teczki Kiszczaka. ODPOWIESZ" - napisał w mediach społecznościowych Wałęsa.