Lech Wałęsa, Jarosław Kaczyński

i

Autor: Archiwum serwisu

Wałęsa podjął decyzję. To nie spodoba się Kaczyńskiemu

2017-06-29 11:07

Po bardzo burzliwych obchodach 86 miesięcznicy smoleńskiej, następna wcale nie zapowiada się spokojniej. Obywatele RP ponownie planują manifestować przeciwko temu rytuałowi razem z m.in. Władysławem Frasyniukiem. Co więcej, swoją obecność zapowiedział już dodatkowo były prezydent, Lech Wałęsa.

Wałęsa udostępnił wpis stowarzyszenia "My naród", które zapowiedziało: "My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017, nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!". Były prezydent skomentował: "Potwierdzam swoją obecność".

 

W komunikacie prasowym przewidywaną obecnością Wałęsy pochwalili się również Obywatel RP. Jak co miesiąc planują oni stanąć z białymi różami na trasie smoleńskiego marszu. Jak mówił Paweł Kasprzak: - Z dumą potwierdzam - legendarny przywódca wielkiej "Solidarności", laureat Pokojowej Nagrody Nobla - Lech Wałęsa będzie wraz z Władysławem Frasyniukiem uczestniczył w naszym proteście 10 lipca na Krakowskim Przedmieściu.

Internauta informację tę skomentował ironicznie:

 

 

Zobacz także: Byłemu szefowi KOD grozi 8 lat więzienia