Wałęsa udostępnił wpis stowarzyszenia "My naród", które zapowiedziało: "My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017, nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!". Były prezydent skomentował: "Potwierdzam swoją obecność".
W komunikacie prasowym przewidywaną obecnością Wałęsy pochwalili się również Obywatel RP. Jak co miesiąc planują oni stanąć z białymi różami na trasie smoleńskiego marszu. Jak mówił Paweł Kasprzak: - Z dumą potwierdzam - legendarny przywódca wielkiej "Solidarności", laureat Pokojowej Nagrody Nobla - Lech Wałęsa będzie wraz z Władysławem Frasyniukiem uczestniczył w naszym proteście 10 lipca na Krakowskim Przedmieściu.
Internauta informację tę skomentował ironicznie:
Jeśli Wałęsa rzeczywiście będzie się turlał z Frasyn. 10.07 to: postawić kamery, włączyć mikrofony i pozwolić mu mówić. Gotowe spoty wyb.PiS
— SzkicownikPolityczny (@SzkicownikPolit) 28 czerwca 2017
Zobacz także: Byłemu szefowi KOD grozi 8 lat więzienia