Lech Wałęsa był jednym z byłych prezydentów ( w akcji brali również byli premierzy), który podpisał się niedawno pod krytycznym listem w sprawie wyborów prezydenckich i głosowania korespondencyjnego, co forsował PiS. „Forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość wybory korespondencyjne uchwalono wbrew Konstytucji i regulaminowi Sejmu" – czytamy w dokumencie. „Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej powinny być przeprowadzone w zgodzie z przepisami Konstytucji i w sposób nie budzący wątpliwości, co do ich powszechności, równości, tajności i uczciwości” - podkreślali byli prezydenci i byli premierzy.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Kaczyński TEGO nie wybaczy Gowinowi. Znamy kulisy ich negocjacji!
Jak wiadomo, Kaczyński i Gowin dogadali się w sprawie wyborów, których nie będzie w maju, a najpewniej odbędą się dopiero pod koniec czerwca lub w lipcu. Wybory będą korespondencyjne. Ale Wałęsa jest mocno krytyczny także wobec tego porozumienia, czemu dał wyraz w swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych! „Po ostatnich akcjach związanych z wyborami widać kto jest większym łajdakiem? Czy główny sprawca? Czy ten co może uniemożliwić a tego nie robi” - napisał na Facebooku Lech Wałęsa.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj