Wydaje się, że ta rodzina ma wszystko, ale teraz przyszedł dla nich trudny okres. Córeczka europosła Jarosława Wałęsy w środę musi przejść poważną operację serduszka. Mała, bo ośmiomiesięczna Lea, nie ma części serca, więc operacja jest konieczna. Zresztą, chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak poważne są zabiegi serca, tym bardziej jeśli chodzi o małe dziecko. W rozmowie z "Super Expressem" europoseł Wałęsa tłumaczył: - Boję się oczywiście różnych zagrożeń, bo to serduszko trzeba będzie zatrzymać, a później uruchomić. Ale specjaliści zapewniają mnie, że dobrze się na tym znają – wyjaśniał. Dziewczynka jest pod opieką lekarzy specjalistów z Centrum Zdrowia Dziecka. Przy małej Lei czuwają zatroskani rodzice: Jarosław Wałęsa i jego żona. W weekend cała rodzina: rodzice i starszy braciszek Lei, przyjechali z dziewczynką do szpitala. Tata czuwał przy ukochanej córeczce, która jest jego oczkiem w głowie. We wtorek Jarosław Wałęsa przyjechał do szpitala. Miał ze sobą pakunki, a w tym rolkami ręczników papierowych.
Wałęsa ma córeczkę w szpitalu. Przywiózł ręczniki papierowe [ZDJĘCIA, WIDEO]
2019-03-26
16:59
Rodzina Wałęsów przeżywa teraz ciężki czas. Malutka córeczka najmłodszego syna byłego prezydenta, Jarosława Wałęsy, zaledwie ośmiomiesięczna Lea musi przejść skomplikowaną operację. Chodzi o serduszko dziewczynki. Rodzice małej Lei cały czas czuwają przy łóżeczku córki, troskliwy tata stara się, by córeczce było jak najlepiej w tym trudnym czasie.
i