Krzysztof Rutkowski chce ochronić Lecha Wałęsę
Przypomnijmy: detektyw Rutkowski zaoferował Wałęsie bezinteresowną pomoc. – Jeśli prezydent tylko wyrazi taką potrzebę, jesteśmy w stanie zapewnić mu całkowite bezpieczeństwo – zapewniał nas detektyw-celebryta, dodając, że zrobi to całkowicie za darmo "przez szacunek i uznanie dla dorobku pana Wałęsy".
Powodów do obaw nie brakuje. Po tym, jak w wywiadzie dla „Le Figaro” Wałęsa stwierdził, że Rosja zajmuje terytorium wielu narodów, rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało to za nawoływanie do rozbiorów Rosji, a publicyści Rossija 1 zaproponowali ogłoszenie: „Poszukiwany. 5 mln euro albo dolarów za jego głowę. Dla dowolnego Europejczyka, który go przyprowadzi”.
Lech Wałęsa odpowiada na propozycje detektywa: Bardzo fajnie, że chce mnie chronić Rutkowski
Taka ochrona niebawem może bardzo się prezydentowi przydać. Nieustraszony Lech Wałęsa mimo nagonki kremlowskiej telewizji zdradził bowiem, że... chce niebawem udać się do Rosji. A tam już ochrona SOP nie będzie mu przysługiwać. – Jestem gotów jechać do Moskwy i spotkać się z tymi, którzy tak o mnie mówili ostatnio i głupot naopowiadali. Ja się nie boję Moskwy, jestem przyjacielem Moskwy – mówi „Super Expressowi” legendarny przywódca Solidarności.
CZYTAJ: Jarosław Wałęsa drży o życie ojca Lecha Wałęsy. Wzruszający apel do rządzących!