Sierpniowe wybory prezydenckie na Białorusi miał wygrać Aleksandr Łukaszenka. Jak poinformowano, uzyskał blisko 80 proc. głosów. Białorusini nie zaakceptowali wyniku wyborów i masowo ruszyli na ulice wielu miast swojego kraju. Protestujący w Mińsku wznieśli barykady na ulicach, aby chronić się przed organami ścigania. Służby użyły wobec demonstrantów gumowych kul, armatek wodnych i granatów hukowych.
Poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba był jedynym polskim politykykiem, który pojechał na Białoruś na zaproszenie tamtejszej opozycji w związku z wyborami. W sierpniu przebywał on w charakterze obserwatora właśnie w Mińsku. – Zatrzymanych zostało 5 tys. osób. Jedna osoba zginęła, prawdopodobniej od granatu OMON-u. Strajkują duże zakłady elektroniczne w Mińsku, postulują uwolnienie zatrzymanych. Od niedzieli Białoruś jest odcięta od internetu, wszystko jest zablokowane – wstrząsająco relacjonował w Polskim Radiu.
Polecany artykuł:
Trwające od tygodnia protesty w Polsce sprowokowały Szczerbę do umieszczania szokującego wpisu na swoim Twitterze. Nawiązał w nim do wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego, który zaapelował do wszystkich sympatyków jego ugrupowania, aby zmobilizowali się i stanęli w obronie kościołów, które były atakowane przez co bardziej zapalczywe demonstrantki. – Brońmy Polski, brońmy patriotyzmu i wykażmy tutaj zdecydowanie i odwagę. Tylko wtedy można tą wypowiedzianą, wprost wypowiedzianą przez naszych przeciwników, wojnę wygrać – przekonywał prezes PiS.
Zobacz: Strajk kobiet. Kaczyński przerywa milczenie. Mówi o poważnym przestępstwie [WIDEO]
W przestrzeni medialnej szybko zaczęto mówić o "bojówkach Kaczyńskiego". Terminem tym zaczęto określać również furiatów, którzy fizycznie zaczęli atakować protestujące kobiety. Doświadczony białoruskim doświadczeniem Szczerba zamieścił na swoim Twitterze zdjęcie z okna, na którym widać zgromadzenie na dole. Sądząc po wpisie, było to starcie pomiędzy popierającymi Strajk Kobiet a tymi, którzy są mu przeciwni. Działania tych drugich poseł PO porównał do tych, jakie na Białorusi stosował OMON, czyli jednostkę sił specjalnych, która brutalnie pacyfikowała protesty! Jak napisał Szczerba: – #BojowkiKaczyńskiego przypominają białoruski OMON. Dramatyczny widok.