Wakacje posłów  Egzotyczne plany Tarczyńskiego  Uziemiony Jakubiak

i

Autor: Shutterstock, Marek Kudelski, Marcin Smulczyński

Wakacje posłów. Egzotyczne plany Tarczyńskiego, uziemiony Jakubiak

2018-06-13 14:26

Wielkimi krokami zbliżają się wakacje. Ostatnie zaplanowane posiedzenie Sejmu kończy się 20 lipca. Kolejne rozpocząć ma się dopiero 11 września. Jakie plany na wakacyjne szaleństwo i relaks mają nasi parlamentarzyści? Najciekawiej zapowiada się chyba urlop Dominika Tarczyńskiego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości na leniuchowanie będzie miał jednak bardzo ograniczony czas. Okazuje się bowiem, że w trakcie wakacji będzie musiał pracować.

Jak będą wyglądały wakacje posłów? W rozmowie z Super Expressem Tarczyński zdradził, że jeszcze nic nie ma zaplanowanego. - Na pewno będę pracował, robię film o Kolumbii, więc być może jeszcze raz tam pojadę. Jak zawsze jednak będę się starał połączyć pracę z odpoczynkiem i trochę w ciepełku posiedzieć - uchyla rąbka tajemnicy.

Do końca nie wiadomo także, gdzie na wakacje wybierze się Borys Budka. - Wszystko jest w toku ustaleń. Zawsze jeżdżę gdzieś z rodziną i znajomymi. Być może uda się pojechać na Mazury lub nad morze - mówi nam poseł PO. Na uwagę, że ceny w nadmorskich kurortach poszybowały w górę, Budka pochwalił się ma nam morzem koleżankę. - Ma ona małe mieszkanko i niewykluczone, że właśnie tam udamy się z rodziną na urlop - zdradza.

Także nad polskie morze prawdopodobnie wybierze się Stefan Niesiołowski. - Są w parlamencie internacjonaliści w szynelach, a ja reprezentuje nurt krajowców i spędzam wakacje w Polsce - podkreśla były wicemarszałek Sejmu. Zdaje sobie sprawę z tego, że nad polskim morzem jest drogo, ale wydaje się być z tym pogodzony. - A gdzie jest tanio? Tanio już było - zauważa.

 

Na razie nigdzie nie będzie wyjeżdżać Marek Jakubiak z Kukiz'15. - Plany wzięły w łeb, bo ponoć przez całe wakacje ma pracować tzw. komisja vatowska. Pewnie polecimy gdzieś we wrześniu, ale teraz jeszcze nie mamy pojęcia, gdzie - mówi. Dodaje, że wszystko zależy od pogody.

W domu wakacje spędzi za to Urszula Pasławska, która ma dwójkę małych dzieci. - Mieszkam na Mazurach, mamy wodę i góry, wiec nie muszę nigdzie wyjeżdżać na urlop, bo u nas cały czas są wakacje - cieszy się posłanka PSL.