Stefan Niesiołowski składa życzenia na 15-lecie Telewizji Trwam. - Życzę im tego, żeby jak najszybciej byli zlikwidowani. To instytucja niezwykle szkodliwa dla Polski i Kościoła. Obrzydliwa w swoim zakłamaniu, aktywna politycznie na korzyść PiS i budowania dyktatury w Polsce - ocenia były wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem imperium medialne ojca Tadeusza Rydzyka rzuca się cieniem na historię Kościoła w Polsce i jest dla niego "hańbą" porównywalną do targowicy. - W tej chwili prawie cały hierarchiczny Kościół popiera dyktaturę w Polsce i w to się wpisuje Rydzyk z jego imperium kłamstwa - twierdzi Niesiołowski.
Jednym z jego elementów jest Telewizja Trwam, która pełni taką rolę, jaką w stanie wojennym pełnił Żołnierz Wolności - walczył, żeby Polska nie była demokratyczna
- przekonuje Niesiołowski, który - jak sam zapewnia jest wierzącym i praktykującym, regularnie chodzącym do Kościoła, katolikiem. - W Dekalogu jest napisane: "pamiętaj, abyś dzień święty święcił". Jest napisane też: "czcij ojca swego i matkę swoją", ale nie przypominam sobie, żeby było napisane "czcij Rydzyka i Kaczyńskiego".
Nie widzę związku związku między chodzeniem do kościoła a czczeniem Kaczyńskiego, Rydzyka i innych szkodników, którzy niszą mój kraj i kościół
- mówi poseł PSL-UED. Zdaniem Niesiołowskiego imperium redemptorysty to "antykatolicka sekta". - Jednym z przykazań jest: "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Media Rydzyka nieustannie łamią to przykazanie - argumentuje.